Dzisiaj (poniedziałek) około 4:40 janikowscy policjanci zatrzymali 28-latka, który na Jeziorze Pakoskim Północnym nielegalnie łowił ryby siecią rybacką. Kłusownik został przyłapany na gorącym uczynku. Zdążył złowić jednego sandacza i lina.
28-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu w Janikowie. Usłyszał zarzut nielegalnego połowu ryb. Teraz kłusownik za swe zachowanie odpowie przed sądem.
Za nielegalny połów ryb grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
jak kradnie ryby z jeziora to znaczy że, pewnie nie ma co do garnka włożyć a jak ukradnie chleb z piekarni to złodziej!!! nie drodzy państwo to to samo płacimy ciężkie pieniądze za to aby móc łowić ryby w jeziorze a kłusownicy (nie biedacy, to są ludzie mający często sprzęt o klasę droższy od naszego) kradną je nam siedząc nad jeziorem najczęściej codziennie. brawo Policja więcej takich akcji. KARAĆ I MĘCZYĆ KŁUSOWNIKÓW
G
Gość
W dniu 09.06.2009 o 08:13, telesfor napisał:
A Palikot ma się dobrze i śmieje się z wymiaru sprawiedliwości. Jednym słowem " wszyscy są równi wobec prawa"
A MOŻE ŁOWIŁ BO NIE MIAŁ CO W GARNEK WŁOŻYĆ .NIKT Z RZĄDZĄCYCH MU NIE DA.
t
telesfor
A Palikot ma się dobrze i śmieje się z wymiaru sprawiedliwości. Jednym słowem " wszyscy są równi wobec prawa"
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl