Nie brakowało zarówno wystawców, jak i kupujących. Kto na przyjazd do Minikowa wybrał przedpołudniową porę, liczyć się musiał jednak z korkami.
- Z Bydgoszczy do Minikowa jechałem 70 minut. Problemy zaczęły się jeszcze przed Strzelewem – relacjonuje sytuację na DK nr 10 jeden z kierowców.
Szczególnie bogata była w tym roku oferta ogrodnicza. Niemal każdy opuszczał Minikowo z siatkami pełnymi roślin. Jak ciepłe bułeczki rozchodziły się np. sadzonki pomidorów – 5 zł za sztukę. Powodzenie miały także rośliny ozdobne. Za begonie w zależności od odmiany i wielkości zapłacić trzeba było od 3 do 12 zł. Aksamitki kosztowały 3 zł, goździk wieloletni 9 zł, stokrotka afrykańska 8 zł. Dorodny krzak magnolii to wydatek rzędu 150 zł.
Zobacz
- Przygotowując miejsce trzeba pamiętać, że to roślina wymagająca przestrzeni – przestrzegał potencjalnych nabywców magnolii sprzedawca. Jak co roku chętnie kupowano na targach lilie, cena cebulki wahała się od 5 do 8 zł za sztukę.
Dobrze sprzedawały się też krzewy owocowe np. czarna porzeczka, agrest, żurawina. Cena – 13 zł za roślinę.
Działkowcy chętnie zachodzili też do stoisk prezentujących małą architekturę ogrodową, zwłaszcza altany, pergole czy drewniane domki dla dzieci. Jak co roku powodzenie miało regionalne jadło – wędliny, sery, wypieki, przetwory, a było w czym wybierać.
