Starosta sępoleński Jarosław Tadych, informując o nowych - starych dyrektorach, zdradził, że w zespole szkół w Sypniewie możemy spodziewać się rewolucji. Placówka ponadgimnazjalna miałaby stać się resortowa, tak iż samorząd powiatowy odetchnąłby z ulgą. Szanse? - Poszło pismo do ministerstwa - powiedział starosta. - Mamy odpowiedź na tak, ale trzeba spełnić pewne rzeczy, m.in. takie, że jeżeli ministerstwo ma to przejąć, to kierunki muszą być jedynie typowo rolnicze.
- Szkoła ministerialna może mieć większe możliwości: finansowe i propagandowe - mówił wicestarosta Andrzej Marach. - W odróżnieniu od szkoły samorządowej. Przynajmniej tak nam się wydaje. Teraz, po zmianie ustawy, jest trend na rolnictwo. Od rolników będzie więcej się wymagać.
Jak podał starosta Tadych, być może więcej informacji poznamy na sesji sierpniowej.
A szkołą ma kierować Marian Basa. Nie będzie więc konkursu. Tak samo jak w przypadku LO w Więcborku, gdzie dyrektorką pozostanie nadal Anna Skiba. Starosta nie ukrywał, że w Sypniewie „były pewne mankamenty i różne uwagi”, ale nastąpiła tam znaczna poprawa. - Ciągnie ten wózek pod górkę - puentował Marach. - Na razie dobrze mu idzie. Nie ma sensu mu przeszkadzać, bo jeszcze wózek się stoczy.