Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody torunianin szuka pracy... na słupie ogłoszeniowym

Wojciech Giedrys
- Zrobię wszystko, aby zdobyć pracę - mówi Mariusz Zarzycki (po prawej) w rozmowie z naszym dziennikarzem Wojciechem Giedrysem
- Zrobię wszystko, aby zdobyć pracę - mówi Mariusz Zarzycki (po prawej) w rozmowie z naszym dziennikarzem Wojciechem Giedrysem fot. Anna Wojciulewicz
"Nazywam się Mariusz Zarzycki i chętnie dołączę do Twojego zespołu pracowników" - tak na słupach reklamuje się 26-latek, który od półtora roku nie może znaleźć stałego zajęcia w Toruniu.

20 plakatów ze zdjęciem i opisem kwalifikacji Mariusza Zarzyckiego zawisło w poniedziałek na słupach reklamowych Targów Toruńskich m.in. na Starówce i Szosie Chełmińskiej. 26-latek zapłacił za nie 250 zł. Afisz przyciąga wzrok. Z daleka widać czerwony napis: "Pracodawco!" Dalej czytamy: "Szukasz lojalnego i odpowiedzialnego pracownika z doświadczeniem w PR i sprzedaży? Nie zamieszczaj kosztownych i czasochłonnych ogłoszeń rekrutacyjnych".

Szuka pracy od półtora roku

- Naprawdę ciężko jest znaleźć pracę w Toruniu - wyznaje Zarzycki. - Szukam stałego zajęcia już półtora roku. Zarejestrowałem się w urzędzie pracy, wysyłałem oferty, chodziłem na rozmowy. Bez skutku. Po drodze była praca dorywcza, staże. W końcu założyłem działalność gospodarczą.

Zarzycki przyjechał do Torunia dwa lata temu. Pochodzi z Lublina. Tam też skończył politologię. Ma za sobą 7-miesięczny staż w biurze prasowym Urzędu Marszałkowskiego i jako fotoreporter w "Gazecie Wyborczej". Pracował też jako przedstawiciel handlowy w branży telekomunikacyjnej. Założył własną firmę, by sprzedawać ubezpieczenia. - Nie miałem jednak zbyt wielu znajomych, którym mógłbym zaoferować te usługi - mówi 26-latek. - Ostatnio zacząłem wysyłać oferty do Warszawy i Łodzi. - Wolałbym jednak zostać w Toruniu. Podoba mi się tutaj.

Wybieram Toruń!

"Mogłem mieszkać i pracować za granicą. Jednak wybrałem Polskę! Wybrałem Kujawsko-Pomorskie! Wybrałem Toruń!" - czytamy na plakacie. Zarzycki kilka lat pracował w Wielkiej Brytanii. Jako kucharz. - Nie chciałem przez resztę życia pracować fizycznie - wyznaje. - Szukam stałej pracy z uczciwym wynagrodzeniem. Mam doświadczenie m.in. w PR oraz sprzedaży. Nie mam wysokich wymagań.

Zarzycki podkreśla, że tym oryginalnym pomysłem chce zaskoczyć przyszłego pracodawcę. - To nie jest akt desperacji - zaznacza. - Jestem odpowiedzialny, sumienny, lojalny wobec pracodawcy, potrafię być kreatywny i przebojowy oraz szybko i spontanicznie działać w trudnych warunkach. Interesuję się fotografią.

"Jestem do Twojej dyspozycji 7 dni w tygodniu. Zadzwoń już teraz: 513 931 294" - reklamuje się torunianin. - Każda metoda poszukiwania pracy jest dobra - uważa Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. - Plakat świadczy nie tylko o odwadze, ale też o kreatywności tego młodego człowieka. Pracodawcy doceniają osoby, które wykazują inicjatywą.

Plakaty będzie można oglądać do niedzieli. - Co Pan zrobi, jeśli znów nie uda się Panu znaleźć pracy? - pytam.

- Nie myślę o tym. Uda się. Musi się udać - odpowiada.

Tymczasem w Toruniu rośnie bezrobocie. Na koniec sierpnia w PUP było zarejestrowanych 6923 osoby. Stopa bezrobocia w lipcu br. wynosiła 7,4 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska