MMTorun.pl: Burza mózgów w CSW: eNeRDe dziękuje torunianom

Moje Miasto Toruń

MMTorun.pl

Spotkanie w CSW odbyło się po rozmowie prezydenta Michała Zaleskiego z przedstawicielami klubu. Prezydent zmienił stanowisko w sprawie lokalizacji eNeRDe i zadecydował o pozostawieniu go w dotychczasowym miejscu.

Nie było żadnego konfliktu - podkreślił Cebo. - Spotkały się dwie strony, które od początku chciały się dogadać. Szybko doszliśmy do porozumienia, bo tak naprawdę nam wszystkim chodzi o dobro miasta. Chcemy razem pracować na jego sukces.Wraz

z prezydentem pytamy: Co dalej z Toruniem?

Burza mózgów

Debata w CSW odbywała się w burzliwej atmosferze. - Spotkanie zmieniliśmy w wylewanie swoich, słusznych zresztą, żalów - zauważył Bartek Staszkiewicz z zespołu Sofa.

Przeważała kwestia braku strategii kulturowej dla Torunia. Uczestnicy debaty domagali się konkretnych deklaracji od Zbigniewa Derkowskiego, dyrektora Wydziału Kultury Urzędu Miasta. - Urząd jest w trakcie sporządzania takiego dokumentu - zadeklarował Derkowski. - Powinien być gotowy do końca roku.

Podczas spotkania zebrano konkretne postulaty, które skierowane zostaną do Urzędu Miasta. Artyści wnoszą o utworzenie oficjalnych struktur lokalnych artystów, którzy byliby odpowiedzialni za rozmowy o ESK 2016. Padło żądanie o wyjaśnienie sytuacji Centrum Sztuki Współczesnej i Teatru Wiczy. Pozostałe postulaty to: zapewnienie twórcom lokali z konkurencyjnymi stawkami czynszowymi, zapewnienie bezpłatnych powierzchni reklamowych dla projektów kulturalnych, regularne spotkania i współpracę miedzy artystami i władzami. Artyści zapewniają, że to dopiero początek zmian.

Zebrani zarzucali Derkowskiemu, że urzędnicy, zajmujący się kulturą nie wiedza, co się dzieje w mieście. Sam Derkowski przyznał, że nie wiedział o wypowiedzeniu umowy najmu klubowi eNeRDe. - Czy gdyby nie protesty w sprawie zamknięcia eNeRDe, to urząd zamknąłby klub tak, jak zrobił to z kinem Orzeł czy Teatrem Wiczy? - pytał Piotr Wielgus z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju. Wtórował mu Jacek Beszczyński: - Co to za zespół, który kieruje kulturą? Kto go tworzy? Dlaczego tego nie wiemy?

Kontrowersje wokół ESK 2016

Derkowski zaznaczył, że wiele spośród pretensji do Urzędu Miasta w sprawie promocji Torunia, kierowane jest pod złym adresem. - Ludzie zarzucają nam, że marnujemy potencjał i zajmujemy się wystawianiem figurek na starym rynku. Tymczasem nie jest to pomysł ani Andrzeja Szmaka, ani nikogo z Urzędu. To pomysły Torunian. Każdy może zgłosić swój pomysł na promocję.

- Przedstawienie pomysłu i złożenie wniosku nie jest czarną magią - potwierdził Janek Świerkowski, pomysłodawca i producent projektu "Instytut B61". - Miałem pomysł, wyszukałem w Internecie, jak napisać wniosek i złożyłem go w Biurze Toruń 2016. Ze współpracy jestem zadowolony.

- Skoro jest tak łatwo, to dlaczego ludzie boją się do was przychodzić? Przecież ostatnio nic się w Toruniu nie dzieje - pytano Jarosława Jaworskiego z biura Toruń 2016. - Rzeczywiście, panuje niedoinformowanie, ale to nie jest tylko wina Instytucji Toruń 2016 - tłumaczył Jaworski. - Wybuch wokół eNeRDe jest momentem, w którym mobilizują się wszystkie instytucje. Zwrócił on uwagę na ważny aspekt życia Torunia, o którym do tej pory nie mówiono głośno. Winą za to można obarczyć każdego, kto milczał. Niech "karnawał NRD" stworzy strukturę, która weźmie za siebie odpowiedzialność za strategię kulturalną miasta. Wielką odpowiedzialność.

Możliwości rozwoju Torunia

Podczas debaty padały propozycje promocji Torunia. Przedstawiciele fundacji "Z kulturą!" zaprosili artystów do współpracy przy konferencji "Jak zarobić na kulturze", która odbędzie się 9 Kwietnia w hotelu "Filmar". - Rozesłaliśmy ponad 700 zaproszeń do przedsiębiorców - powiedziała Magdalena Szwechowicz z fundacji. - Pokażmy im, że w Toruniu jest w co inwestować i że na kulturze można zarobić.

Padł także pomysł sprowadzenia do Torunia wystawy zdjęć Yoko Ono, pod kątem wzbogacenia oferty toruńskiego CSW.

Problemy CSW

O sytuacji CSW opowiadał Daniel Muzyczuk, kurator Centrum.- W tym momencie panuje paraliż decydyjności. Jesienią zmienia się rada programowa. Brak pewności nie pozwala nam ułożyć planu na przyszły rok.

- Z jakim wyprzedzeniem trzeba by zgłosić pomysł, aby CSW pomogła w organizacji wystawy? - pytał Cebo. - Kontraktowanie wystawy zajmuje w tym momencie około 18 miesięcy - odpowiedziała kuratorka Joanna Zielińska, potwierdzając kiepską kondycję CSW.

Co boli artystów?

Artyści zwrócili uwagę na problem lokali. W mieście funkcjonuje wiele projektów kulturalnych, które nie mają swojej siedziby. Z kolej miasto posiada lokale, które stoją puste.

W większości są to pomieszczenia, które wymagają remontu.

- Kultury za darmo robić się nie da, tu chodzi o pieniądze - zaznaczył Jaworski. - Wszystko się da, potrzeba tylko odrobiny dobrej woli - nie zgodził się Juliusz Pacek, jeden z czołowych polskich turntablistów. - Dobra wola jest nam potrzebna bardziej, niż pieniądze. My nie potrzebowaliśmy ich, aby stworzyć w Toruniu centrum, które skupiałoby wokół siebie tylu utalentowanych turntablistów z całej Polski. Siedzimy sobie tu, w tym pięknym pomieszczeniu i rozmawiamy, czyli jednak się da.

eNeRDe ma plan: "2016 pomysłów na minutę

Debacie w CSW towarzyszył pokaz zdjęć z klubu eNeRDe i Teatru Wiczy. Środowisko artystyczne wydaje się mocno zmotywowane i zintegrowane. Nie obyło się bez wyrażania obaw. - Czy w 2016 roku będziemy mieli co robić? I gdzie? - pytała na koniec Magda Zabłotna z Teatru Wiczy. - Stoimy przed wielką szansą, aby działać i zmieniać Toruń na lepsze. Razem jest łatwiej - zadeklarował Cebo. - Tej szansy nie da się zmarnować. Gdyby tak było, bylibyśmy po prostu głupi.