Cięcia to wynik korekty, jaką wprowadzono do budżetu miasta. Kwotę dotacji na kulturę pomniejszono o ok. 3,5 mln zł. Przykłady? Toruńskiej Orkiestrze Symfonicznej ubyło 320 tys. zł, CK Zamek Krzyżacki - 39 tys. zł, CK Dwór Artusa - 25 tys. zł.
Czytaj także: Moja recepta na kulturę? Działać!
- Sytuacja jest trudna, wszyscy słyszymy o kryzysie, mniejszych wpływach, w związku z tym musieliśmy przyjrzeć się kosztom funkcjonowania naszych instytucji kultury i dokonać pewnych korekt finansowych - mówi Zbigniew Derkowski, dyrektor wydziału kultury. - W czasie spotkań z dyrektorami staraliśmy się tak zaplanować cięcia, by nie odbiły się one na realizowanym programie. Zresztą oszczędności dotyczą nie tylko kultury, ale działań całego miasta.
O 260 tys. zł, czyli 10 proc., dotację obcięto Teatrowi Baj Pomorski. - Oszczędzamy, jak tylko możemy, ale nie zamierzamy ograniczać działalności edukacyjnej i artystycznej - mówi Zbigniew Lisowski, dyrektor sceny. - Trzeba było zabrać premie pracownikom, ale to lepsze nić cięcie etatów. Musimy teraz jeszcze skuteczniej pozyskiwać pieniądze z zewnątrz.