Festiwal był ucztą dla melomanów oraz okazją do odnotowania 55 -lecia pracy twórczej i popularyzatorskiej Marka Gaszyńskiego, który wymyślił ciechociński festiwal jazzowy. Z tej okazji burmistrz Leszek Dzierżewicz wręczył mu statuetkę, podkreślając zaangażowanie dziennikarza i twórcy w promowanie artystycznej działalności osób z niepełnosprawnościami, a przedstawiciele Stowarzyszenia "Komisja Zdrojowa" obdarowali obrazem. Sam Marek Gaszyński wręczał występujących swoje nagrody, głównie w postaci zestawów płyt różnych artystów. Zestaw taki otrzymał także burmistrz.
Czytaj koniecznie: Skażone jaja wrócą z regionu do niemieckiego dostawcy
Festiwal rozpoczął koncert orkiestry "gangstersko-strażackiej", jak dowcipnie zapowiedział jej dyrygent Waldemar Urbański. Chodziło o Orkiestrę Ochotniczej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kujawskim, której repertuar odbiega od tradycyjnych utworów podobnych orkiestr, a sami muzycy swoim ubiorem nawiązują na koncertach do wykonywanych utworów, między innymi muzyki filmowej. Pozwolono też wybranej z publiczności jednej z pań poczuć się dyrygentem i podyrygować przez moment orkiestrą.
Wśród gwiazd festiwalu byli m.in. świetni gitarzyści Anthimos Apostolis, Krzysztof "Puma"Piasecki i Sławomir Małecki ze "Zdrowej Wody", ale i pozostali wykonawcy zbierali zasłużone brawa i owacje. Publiczność bawiła się znakomicie, a najwierniejsi fani spędzili przed muszlą koncertową w parku Zdrojowym prawie 6 godzin. Koncert prowadził Dariusz Kowalski z Torunia, właściciel jednego z toruńskich klubów muzycznych.
Festiwal zorganizował urząd miejski oraz Agencja Koncertowa "Sajgon", działająca przy Centrum Życia Niezależnego w Ciechocinku, której duszą jest Jerzy Szymański, jeden z liderów ciechocińskiego zespołu "Skołowani". Zespół i jego przyjaciele zaprezentowali kilka utworów, a wśród nich piosenkę "Skacz z głową", przestrzegającą przed skutkami nieprzemyślanych skoków do wody. Filmik z tą piosenką można obejrzeć na You Tube.
Info z Polski - 10.08.2017