https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myśl trzeźwo - nie daj się przyłapać policji z promilami za kierownicą samochodu

Marek Weckwerth
Zanim po „upojnym wieczorze” usiądziemy za kierownicą samochodu, warto sprawdzić swój stan trzeźwości
Zanim po „upojnym wieczorze” usiądziemy za kierownicą samochodu, warto sprawdzić swój stan trzeźwości fot. Sławomir Kowalski
Piłeś, nie jedź! - brzmi stara prawda. Gdy jednak ktoś wypił wczoraj, a jedzie dziś, też może narazić się na karę. Radzimy jak tego uniknąć.

Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że nie powinni prowadzić auta. Rano, gdy po „upojnym wieczorze” zatrzymuje ich na drodze policja, okazuje się, że wciąż wydychają więcej niż pozwala polskie prawo.

Od 0,2 promila alkoholu w górę grozi odpowiedzialność jak za wykroczenie. Jeśli stężenie przekroczy 0,5 promila, sprawca staje się przestępcą i może trafić nawet na dwa lata za kraty.

Większość pijących kierowców swą wiedzę opiera jednak na tym, jak się czuje, ufa swej intuicji lub szczęściu. Efekt bywa opłakany.

W pierwszym półroczu policjanci ruchu drogowego przeprowadzili w Kujawsko-Pomorskiem nieco ponad 438 tys. kontroli trzeźwości (444,5 tys. w tym samym okresie 2015 r.). Ujawnili 1578 pijanych kierowców (powyżej 0,5 promila alkoholu) i 1406 po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila). W pierwszym półroczu 2015 było ich odpowiednio 1748 i 1667) - informuje kom. Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Z badań pt. „Czego Polacy o alkoholu nie wiedzą?” wynika, że aż 95 proc. dorosłych Polaków pije alkohol i taki sam odsetek nie potrafi ocenić, jak spożyte ilości wpływają na stężenie tej substancji we krwi.

Zdecydowana większość badanych uważa, że pół litra piwa (chodzi o 5-procentowy trunek) zawiera mniej czystego alkoholu niż 50-mililitrowy kieliszek 40-procentowej wódki. Krzysztof Szczerbacz z agencji ARC Rynek i Opinia, która przeprowadziła badanie, powiedział na konferencji prasowej podsumowującej ten program, że piwo zawiera 20 gramów czystego alkoholu, podczas gdy wódka tylko 16 gramów. Większość respondentów oceniała też błędnie, że 40 mililitrów whisky (40-procentowej) ma więcej czystego alkoholu niż kieliszek (150 ml) czerwonego lub białego musującego wina.

Warto więc zbadać się „na okoliczność”. Najtańszy jednorazowy test kosztuje kilka złotych.

- Jeśli od wskazanego wyniku uzależniamy decyzję o prowadzeniu pojazdu, najlepszy będzie alkomat o dużej precyzji i powtarzalności wyników, z czujnikiem elektrochemicznym - radzi Paweł Wujcikowski, właściciel sieci sklepów Spy Shop. - Pomocnym narzędziem może być również wirtualny alkomat online, który pozwala oszacować przybliżoną zawartość alkoholu we krwi na podstawie matematycznego algorytmu. Wystarczy podać wszystkie wymagane dane i wyliczone zostanie stężenie alkoholu. Należy jednak pamiętać, że podana na takiej stronie wartość jest jedynie orientacyjna.

Swój stan można także sprawdzić na posterunku policji, bacząc jednak, by nie podjeżdżać tam autem, a nawet rowerem (bo i za prowadzenie tegoż grożą sankcje).

***
Jazda na kacu? "Samopoczucie to nie alkomat", wideo: DD TVN/x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Felek

Jesli sie wie, ze trzeba bedzie jechac na drugi dzien to nie warto w ogole pic. Chociaz np moj kumpel ma inny ciekawy sposob- drinki w parze z vaporti. Alkohol znika z organizmu po 15 minutach wiec ani kaca nie ma ani ryzyka zwiazanego z prowadzeniem auta. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska