Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MZK nadal będzie wozić pasażerów z gminy Chojnice

Maria Eichler
Autobusy nadal pojadą nie tylko w mieście, także po terenie gminy Chojnice
Autobusy nadal pojadą nie tylko w mieście, także po terenie gminy Chojnice Anna Klaman
Zebrania wiejskie na półmetku, a samorządowcy ze zdziwieniem odnotowują, że nie ma skarg na komunikację. Co roku był to dyżurny temat, a więc co się stało?

- Przedłużamy porozumienie z Miejskim Zakładem Komunikacji na kolejny rok - informuje wicewójt Piotr Stanke. - Nie ma żadnych skarg, są drobne propozycje korekt, ale generalnie wszystko zatrybiło.

W urzędzie przypominają, że do niedawna na zebraniach wiejskich temat kursowania autobusów i niedostatków w tej materii należał do ulubionych. Dziś ludzie rzadko się na coś skarżą, a to utwierdza samorządowców w przekonaniu, że przed rokiem podjęli dobrą decyzję.

To nie był łatwy rok, bo ze względu na budowę mostu zwodzonego w Małych Swornegaciach gmina poniosła dodatkowe koszty, trzeba było dokupić ok. 10 tys. km. W sumie więc przewozy kosztowały 1 mln 130 tys. zł. - Ten sam poziom zakładamy na ten rok - dopowiada wójt Zbigniew Szczepański. - Bo chcemy zabezpieczyć podstawowe sprawy, jak dojazd do pracy, do szkoły. I utrzymać społecznie uzasadnione kursy.

Wójt przyznaje, że trochę eksperymentują, gdy słyszą głosy, że gdzieś tam trzeba wprowadzić nowy kurs. - Sondujemy, czy to na pewno jest potrzebne - mówi. - Informujemy mieszkańców, że autobus pojedzie o danej godzinie. Bo sama petycja to trochę mało, ważne, żeby ludzie naprawdę korzystali z komunikacji.

I tak, okazało się na przykład, że nie wypalił kurs na trasie Chojnice - Zbeniny, bo pasażerów było jak na lekarstwo, za to sprawdziła się propozycja, by autobus jeździł na trasie Chojnice - Klosnowo.

Przeczytaj również; "Mojego syna potraktowano jak przestępcę". Czy kontroler biletów przekroczył swoje uprawnienia?
Miejskie autobusy obsługują także linię do Ogorzelin, od czasu gdy wieczorne połączenie PKS Bydgoszcz zostało przez tę firmę skasowane.

- Potwierdzam, że to był dla nas trudny rok - mówi Mieczysław Sabatowski, prezes MZK. - Właściwie zupełnie od nowa budowaliśmy układ komunikacyjny, było dużo zmian na liniach i dużo ingerencji w rozkłady jazdy, co mogło być dość kłopotliwe.

Ale ostateczny efekt prezes ocenia bardzo dobrze. - Mamy z gminą ten sam cel - mówi. - Chcemy, żeby pasażerowie byli zadowoleni. A więc bierzemy pod uwagę prawie wszystkie wnioski mieszkańców i rad sołeckich.

Sabatowski zdaje sobie sprawę, że gmina musi patrzeć na ekonomię, więc w przypadku spornych kursów nie naciska. Zamierza utrzymać standard przewozów i dodaje, że gmina funduje mieszkańcom bardzo szeroki pakiet ulg, przewozy do szkoły i utrzymanie nierentownych kursów. A to jest bardzo dużo.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska