Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Bartodziejach już bezpieczniej

mc
Najbardziej niebezpiecznie było w tym roku w rejonie bloków przy ul. Gajowej. - Od stycznia doszło tam do trzynastu kradzieży - wylicza Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy
Najbardziej niebezpiecznie było w tym roku w rejonie bloków przy ul. Gajowej. - Od stycznia doszło tam do trzynastu kradzieży - wylicza Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy Fot. sxc.hu
Po naszej publikacji na temat napadów przy ulicy Gajowej, na osiedlu pojawiło się więcej policji.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Po dwóch tygodniach od kiedy na łamach Gazety Pomorskiej ukazał się tekst zatytułowany "Biją seniorów na Bartodziejach", mieszkańcy już czują się nieco bezpieczniej.

Patrole między blokami

- Kilka dni z rzędu właśnie pod moim blokiem przy ulicy Gajowej ustawiali się policjanci - mówi Anna Rubieszowska, nasza Czytelniczka. - A jeszcze niedawno ze świecą można było szukać u nas mundurowych. To dobrze, bo ostatnio źle się działo na naszym osiedlu.

Obawy mieszkańców potwierdzały policyjne statystyki. Wynika z nich, że najbardziej niebezpiecznie było w tym roku właśnie w rejonie bloków przy ul. Gajowej. - Od stycznia doszło tam do trzynastu kradzieży - wylicza Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Przeczytaj również: Bydgoszcz. Biją seniorów na Bartodziejach

Dane z zeszłego roku mówią o czterech takich zdarzeniach. Do końca października doszło w tej części Bartodziejów do dwóch napadów.

- Boimy się wychodzić z domów - przyznaje pani Elżbieta Redlińska, mieszkanka bloku przy ulicy Żmudzkiej. - W ubiegłym tygodniu jakaś młodzież poturbowała moją sąsiadkę, właśnie gdy ta już chciała wchodzić do klatki schodowej.

Reagują, gdzie jest najgorzej

Mieszkanka dodaje, że na początku października sama została okradziona.

- Obrabowało mnie dwóch chłopaków. To dobrze, że ostatnio pojawiło się na naszym osiedlu więcej policji - przyznaje Redlińska.

O poczuciu braku bezpieczeństwa na Bartodziejach pisali do nas również emerytowani nauczyciele i artyści ze stowarzyszenia "Miłorząb".

- Nie mamy na myśli wyłącznie regularnych kradzieży, tu chodzi przede wszystkim o narażanie życia osób w podeszłym wieku - zaznacza Zofia Kosmalska, przewodnicząca stowarzyszenia.

Tymczasem policjanci podkreślają, że zwiększona liczba patroli na osiedlu to nie żadna zmasowana akcja, a tylko rutynowe postępowanie.

- Po to właśnie prowadzimy statystyki wykroczeń, kradzieży i napadów, by móc reagować właśnie tam, gdzie jest najgorzej - zaznacza Maciej Osiński, z bydgoskiej KWP. - Jeśli okaże się, że w innej części miasta jest równie niebezpiecznie, tam też zostanie posłanych więcej patroli.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska