Na drogach Kujaw i Pomorza mamy prawdziwy zimowy horror. Lepiej nie wyjeżdżaj w trasę!

Zobacz wideo: Dyscyplinarka za podróż w czasie pandemii?

W środę termometry na Kujawach i Pomorzu wskażą już tylko minus 1 stopień Celsjusza, a nawet zero. Według najnowszych prognoz śnieg ma padać intensywnie i pokryć region warstwą od 10 do 15 cm. Przy czym na zachodzie regionu śnieg jest bardziej mokry, na wschodzie jeszcze zmrożony.

Deszcz ze śniegiem będą zamarzać

- Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Pada śnieg, ale będzie też deszcz ze śniegiem i deszcz. Deszcz może zamarzać, więc trzeba spodziewać się gołoledzi. Jest i będzie ślisko, i warunki jazdy na drogach regionu są naprawdę trudne – ostrzega toruński synoptyk Rafał Maszewski, autor strony www.pogodawtoruniu.pl

Ostrzeżenie dla zachodnich i południowych rejonów Kujawsko-Pomorskiego wydało także Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni. Linią podziału jest mniej więcej Wisła.

Jesteśmy w gotowości! - zapewniają drogowcy

Drogowcy, przynajmniej ci od dróg krajowych i autostrad w naszym regionie, już we wtorek zapewniali, że są gotowi do akcji w środę.

- W akcji jest kilkadziesiąt 50 samochodów do zwalczania skutków zimy, w większości są to pługosolarki. Cały czas monitorujemy sytuacją - mówi Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

A dokładniej w Rejonach Dróg Krajowych Kujawsko- Pomorskiego pracuje teraz:

• Bydgoszcz - 15 samochodów do zwalczania skutków zimy,
• Toruń - 22,
• Świecie - 8,
• Inowrocław - 7 i w razie potrzeby 8 dodatkowych,
• Włocławek - 11,
• Nakło - 6 jednostek.

Julian Drob przypomina też o całodobowym numerze Informacji Drogowej GDDKiA 19 111.

Później też będzie ślisko

Ślisko będzie również we czwartek, jako że tego dnia na krótko przeważy zimne powietrze i ma wrócić mróz – w dzień około minus 3- 4 stopnie. Za to w piątek powieje z południa i słupek rtęci zacznie się podnosić – zobaczymy maksymalnie 1 kreskę powyżej zera, ale w dzień trzeba się jeszcze liczyć z opadami śniegu.

W sobotę prognozuje się ocieplenie do 3 stopni, w niedzielę do 4-5, zaś w poniedziałek do 7. W weekend śnieg będzie topniał w oczach i wzbierać będą rzeki.

Mróz jeszcze do regionu wróci

- To, że śnieg będzie topniał, nie oznacza, że zima powie już ostatnie słowo – pod koniec lutego lub na początku marca możliwy jest, że otworzą się klimatyczne wrota na północy kontynentu i spłynie do nas mroźne powietrze – kończy Rafał Maszewski.

Prognozę – tę bieżącą i długoterminową - potwierdza bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk, dodając że pierwsze dni marca upłyną pod znakiem wysokiego ciśnienia, które będzie sprzyjać znacznym spadkom temperatury, zwłaszcza nocami i nad ranem. Niektóre prognozy przewidują ponad 10-stopniowe mrozy.

Komisarz Jakubas: - Jeśli możesz, zostań w domu

- W tak trudnych warunkach atmosferycznych na drogach może być naprawdę niebezpiecznie. Radzę rozważyć, jeśli to oczywiście możliwe, pozostanie w domu. Zwłaszcza jeśli kierowca nie czuje się najlepiej, na przykład z powodu wahań ciśnienia – mówi kom. Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Gdy zaś zdecydujemy się na jazdę, trzeba bezwzględnie sprawdzić jakość opon. Jeśli auto wyposażone jest w zimowe, a wiemy, że deszcz i śnieg mogą zamarzać na drogach, lepiej zostawić samochód w garażu lub na parkingu.

Włącz światła mijania!

Komisarz Jakubas radzi też sprawdzić czy mamy odpowiednią ilość płynu do spryskiwacza szyb, czy wycieraczki działają prawidłowo.

Kierowca musi wiedzieć, że w zmniejszonej przejrzystości powietrza niezwykle ważne jest właściwe oświetlenie zewnętrzne. Światła do jazdy dziennej (w normalnych warunkach palą się tylko przednie) nie sprawdzają się i trzeba je przełączyć na światła mijania, co włącza także światła tylne.