Na razie w Kujawsko-Pomorskiem jest dość zimno (w poniedziałek i wtorek maksymalna temperatura powietrza to zaledwie 1 stopień Celsjusza) i w miarę słonecznie, ale we wtorkowe popołudnie lub wieczór z północnego zachodu zacznie nadciągać znacznie cieplejsze i bardziej wilgotne powietrze zaciągane znad Atlantyku.
- Tego dnia zacznie padać deszcz, który w miarę upływu godzin będzie przy gruncie zamarzać i wystąpi ryzyko gołoledzi – przestrzega toruński synoptyk Rafał Maszewski, autor strony www.pogodawtoruniu.pl.
Deszcz będzie padał także w nocy z wtorku na środę, aczkolwiek słabo i przelotnie. W środę termometry w regionie wskażą maksymalnie już 4 stopnie Celsjusza i będą tworzyć się zamglenia.
To też może Cię zainteresować
We czwartek i kilka kolejnych dni temperatura osiągać będzie ok. 5 stopni. Możliwe są zamglenia i mżawka.
- Pogoda będzie przypominać późnojesienną, listopadową. Przyniesie ją tak zwany zgniły wyż. To oznacza, że na razie opady śniegu nam nie grożą. Nie grozi też skrobanie szyb naszych aut, bowiem także nocami i nad ranem temperatura będzie dodatnia - kontynuuje Rafał Maszewski.
Synoptyk dodaje, że ochłodzenie może przyjść dopiero 24, 25 lub 26 stycznia, gdy przyblokowany zostanie wyż znad Atlantyku, ale czy przyniesie to powrót prawdziwej zimy, tego na razie nie wiadomo.
