Z roku na rok festiwal staje się coraz bardziej okazałą imprezę. Organizatorzy zapowiadali, że piosenek patriotycznych i żołnierskich posłuchać można będzie tym razem w plenerze. W ostatniej chwili zmienili zdanie.
- Rano pogoda była w Mroczy niepewna. Dlatego przenieśliśmy festiwal do domu kultury - wyjaśniała nam Kamila Łączna, dyrektor tej placówki. Jako organizator nie kryła radości, że na występy do Mroczy przyjeżdżają zespoły z coraz większej liczby gmin.
W tym roku najwięcej reprezentantów miał powiat bydgoski. Na scenie zaprezentowali się wokaliści z Wtelna, Sicienka, Wojnowa, Łochowa, Białych Błot. Mocna ekipa przyjechała z Bydgoszczy, z Klubu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Powiat świecki reprezentował chór z Bukowca, a region toruński chóry z Cierpic i Złejwsi Małej. Po raz pierwszy pojawił się też na festiwalu młodzieżowy zespół muzyczny o bardzo mocnym brzmieniu. Grupa Black Diamond z Łochowa otrzymała za swój występ wyróżnienie oraz puchar dyrektora MGOKiR w Mroczy.
Wykonawców oceniało trzyosobowe jury, do którego zaproszono w tym roku: prof. Jana Lacha (przewodniczący), Józefa Eliasza oraz red. Ryszarda Lewandowskiego. Wśród solistów pierwszą nagrodę wyśpiewała Anna Domańska, gimnazjalistka z Mroczy. Dwie kolejne, dla Joanny Kapalskiej i Julii Januszewskiej, pojechały do Bydgoszczy.
Za najlepszy chór festiwalu uznano „Melodię” ze Złejwsi Małej, a za najlepszy zespół wokalny „Błękitne berety” z klubu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy. „Błękitnym beretom” przypadła także główna nagroda XI Festiwalu Polskiej Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej w Mroczy.
Ale nagrodzonych wykonawców więcej. Wśród chórów drugie miejsce wyśpiewała grupa „Chanson” z SP w Białych Błotach. Jury przyznało dwa miejsca trzecie. Laureaci to chór „Wrzos” z Sicienka i chór Gimnazjum w Mroczy. W kategorii zespołów także nagrodzono kilku wykonawców. Miejsca drugie przypadły zespołowi „Come Prima” z Bukowca i grupie wokalnej z Wojnowa, a dwie nagrody trzecie zespołom: „Mroczanki” z Mroczy i „Rogatywki” z Bydgoszczy.