Minister zdrowia Marek Balicki z właściwym sobie spokojem powtarza, że dzięki ustawie restrukturyzacyjnej szpitale mają szanse wyjść z długów, że wstrzymane zostaną, przynajmniej na dwa lata, wszelkie egzekucje komornicze. Ale związkowcy podkręcają spiralę protestów, bo wiedzą swoje. Nie od dziś straszą dziką prywatyzacją i zamykaniem szpitali. Jaki mają w tym interes? Chyba tylko taki, by cały ten bajzel utrzymać w niezmienionym stanie. Skoro jakoś się kręci, to jeszcze pociągnie...
Wątpliwe. Z wyliczeń resortu zdrowia wynika, że długi publicznych placówek sięgają co najmniej 6 mld zł. Inne źródła podają, że od 8 do 11 mld zł. Tylko w ubiegłym roku opłaty komornicze i karne odsetki kosztowały 1,5 mld zł! Tak dalej być nie może. Faktem jest, że rząd oferuje tylko pożyczkę, którą trzeba będzie spłacić. Na jej umorzenie mogą liczyć placówki, które wprowadzą programy naprawcze. A te nie muszą oznaczać likwidacji, tylko inny profil usług medycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom
- Jak mieszka Tomasz Raczek? Uwielbia elementy jak ze słynnego wraku
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem