https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na grudziądzki Rynek wracają kawiarenki. Ożywią nam Starówkę

MARYLA RZESZUT [email protected]
Do plenerowego ogródka Da Grasso przywieziono kwiatki, które zdobić będą kafejkę "pod chmurką"
Do plenerowego ogródka Da Grasso przywieziono kwiatki, które zdobić będą kafejkę "pod chmurką" Maryla Rzeszut
- Mamy pracę na lato - uśmiechają się Sylwia i Małgorzata, które z całą ekipą urządzały wczoraj kawiarenkę "pod chmurką".
Do plenerowego ogródka Da Grasso przywieziono kwiatki, które zdobić będą kafejkę "pod chmurką"
Do plenerowego ogródka Da Grasso przywieziono kwiatki, które zdobić będą kafejkę "pod chmurką" Maryla Rzeszut

Do plenerowego ogródka Da Grasso przywieziono kwiatki, które zdobić będą kafejkę "pod chmurką"
(fot. Maryla Rzeszut)

Drewniana podłoga, chroniąca kostkę na Rynku, już jest położona. Stoi pawilon baru. Zgłaszają się ekipy do podłączenia instalacji. - Po raz pierwszy pracujemy w letnim ogródku - mówią Sylwia i Małgorzata. - Cieszymy się, że zaangażowało nas Da Grasso. Mamy pracę na lato.

- Czekamy jeszcze na stoliki i krzesełka, które wkrótce dotrą - relacjonuje Dariusz Bartman, współwłaściciel Da Grasso. - Przywieźliśmy już kwiaty w doniczkach, które ozdobią kawiarenkę. Dobrze, że ogródki są na obrzeżach Rynku. Nie musimy już wszystkiego zwijać na kilka godzin, kiedy są uroczystości przed pomnikiem. W tym czasie nie możemy tylko sprzedawać alkoholu i do tego się stosujemy. Nie wiem, ilu pracowników na lato zatrudnię. To będzie zależało od zainteresowania klientów.

Grudziądz wiadomości

Czy na czas rozgrywek Euro 2012 goście będą tu mogli oglądać mecze? - W poprzednich sezonach puszczałem tylko subtelną muzykę. Na Euro podłączę telewizor. Ustawię go wysoko, w barze, żeby każdy mógł obserwować mecz - zapowiada Dariusz Bartman.

- Zgłosiło się pięciu chętnych do otwarcia kawiarenki na Rynku. Wymagamy, żeby stały na drewnianych podestach - mówi Magda Jaworska-Nizioł, rzecznik prezydenta. - Wystrój uzgadnia się z wojewódzkim konserwatorem zabytków w Toruniu. Właściciel musi zapewnić klientom dostęp do toalety.

Już czekają na gości ogródki Tomato, Od zmierzchu do świtu i Da Grasso. Kolejne: Przystanek i Gelateria Italiana staną lada chwila.
Każdy zajmuje takąsamą powierzchnię: 60 m. kwadratowych.
Koszt? 20 groszy od 1 metra kw. za dzień.

- Potrzebne są na Rynku - uważa pani Elżbieta, emerytka ze Strzemięcina. Z wnuczką usiadła na chwilę przy stoliku. - Tworzą atomsferę na Starówce. Ożywiają ją. Dzięki kawiarenkom jest weselej.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
masz racje Francuz juz dawno powinnien zmienic ten wystroj komunistyczny ale coz te na rynku sa nawet nawet ale tez nie nie przylozyli ale na cco liczyc kasy nie wydadza na wystroje a te maja za darmo ........
o
obserwator
Witam - ogródki na rynku to bida z nędzą. Restauratorzy niech jadą zobaczyć do innych mejscowości jak winny one wyglądać. U nas są szare ponure i byle jakie. Popatrzmy choy na ul Mickiewicza - u francuza niby ogródek ale biedny - a gdzie kwiatki a kelnerki nawet nie doniosą do stolika lodów / chyba za ciężko/ .Popatrzmy na rynku - też takie nijakie. Poszę właścicieli zobaczcie choćby w Toruniu jak ładnie wyglądają nie wspomnę o innych miastach - Gdańsk, Sopot .Łódz - stoją już od wczesnej wiosny. A;e tam się chce turystę przyciągnąć a u nas szkoda gadać.

Wiecej niz tragedia a porownywanie z innymi miastami to nie na miejscu gdyz tak krawiec kraje jak mu material staje.
Jesli chodzi o noce to zawsze byl zatrudniony ochraniarz albo stroz.
G
Gość
zamieniają się w szukające*
G
Gość
Taa... ożywią... zwłaszcza bardzo późnym wieczorem i w nocy - jak w ubiegłych latach. Dodatkowo znowu okoliczne klatki schodowe będą zaszczane... czasem niektórzy klienci zachowują się jakby na serio nie mogli załatwiać się w lokalach, dlatego załatwiają się w szukające poklasku wśród znajomych bydło...
G
Gość
Witam - ogródki na rynku to bida z nędzą. Restauratorzy niech jadą zobaczyć do innych mejscowości jak winny one wyglądać. U nas są szare ponure i byle jakie. Popatrzmy choy na ul Mickiewicza - u francuza niby ogródek ale biedny - a gdzie kwiatki a kelnerki nawet nie doniosą do stolika lodów / chyba za ciężko/ .Popatrzmy na rynku - też takie nijakie. Poszę właścicieli zobaczcie choćby w Toruniu jak ładnie wyglądają nie wspomnę o innych miastach - Gdańsk, Sopot .Łódz - stoją już od wczesnej wiosny. A;e tam się chce turystę przyciągnąć a u nas szkoda gadać.

nie porównuj owych miast do ciemnogrodu i naszego ciemnego rynku... kazda firma co stawa taki ogorodek w GDZ liczy sie z kosztami i lokalnymi portfelami nie postawi kanapy ze skory , LCD co kawalek w kazdym z ogrodkow itp pozatym w nocy zlodzije by stroża nozem zalatwili i bylby temat do Wsi24 wiec czy to ma sens?
m
magda
Nie przesadzajcie - te na Rynku kawiarenki sa całkiem ładne natomiast na deptaku na ul. Mickiewicza prze Francuzem powinno być coś naprawdę eleganckiego a nie wiejskie ławki
g
grudziądzanin
Witam - ogródki na rynku to bida z nędzą. Restauratorzy niech jadą zobaczyć do innych mejscowości jak winny one wyglądać. U nas są szare ponure i byle jakie. Popatrzmy choy na ul Mickiewicza - u francuza niby ogródek ale biedny - a gdzie kwiatki a kelnerki nawet nie doniosą do stolika lodów / chyba za ciężko/ .Popatrzmy na rynku - też takie nijakie. Poszę właścicieli zobaczcie choćby w Toruniu jak ładnie wyglądają nie wspomnę o innych miastach - Gdańsk, Sopot .Łódz - stoją już od wczesnej wiosny. A;e tam się chce turystę przyciągnąć a u nas szkoda gadać.
z
zapka
Gó...o ożywią, bo takiej nędzy nie da się ożywić. Nie byłem tu kilka miesięcy i jestem przerażony Starówką. Pustki, jak okiem sięgnąć. A ALFA to jedna tragedia, papcie góralskie na straganie z tektury itp. PORAŻKA

mam identyczne odczucia.
zaraz nas tu miłośnicy ślicnego GRUDZIUNDZA pokarają
p
pomorek
Bardzo ładna ta Małgorzata ;p
G
Gość
Parasolki uszą być na rynku!
Te papcie to jest jakiś dramat w tym miejscu (Alfa), chociaż powiem, że sam takie tam kupiłem
z
zenek
Gó...o ożywią, bo takiej nędzy nie da się ożywić. Nie byłem tu kilka miesięcy i jestem przerażony Starówką. Pustki, jak okiem sięgnąć. A ALFA to jedna tragedia, papcie góralskie na straganie z tektury itp. PORAŻKA
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska