W tej sprawie zapadł właśnie wyrok. Mężczyzna przyznał się do wszystkiego i dobrowolnie poddał się karze: 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Prokuratura postawiła mężczyźnie trzy zarzuty: stosowania gróźb karalnych, obrazy uczuć religijnych oraz złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego. Białostoczanin przyznał się do wszystkiego i dobrowolnie poddał się karze.
Sąd wymierzył sprawcy karę 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dokładnie taką, jakiej domagał się prokurator. Oskarżony nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu