- Do naszej świetlicy dotarła telefoniczna wiadomość, że mamy odebrać tajemniczą paczkę od pani Wiesławy Babińskiej - relacjonuje Maria Lewandowska, prezeska stowarzyszenia. - Zjawiliśmy się pod wskazanym adresem, a tam czekała na nas miła niespodzianka. Wprawdzie samej pani Wiesi nie było w domu, ale jej matka przekazała dary dla świetlicy naszego stowarzyszenia.
Skąd się wzięły? Syn pani Wiesławy niedawno brał ślub. Życzeniem państwa młodych było, aby zamiast kwiatów od zaproszonych gości otrzymali maskotki, farbki, kredki i inne przybory papiernicze potrzebne do wyposażenia każdej świetlicy, natomiast wybór samej placówki młodzi pozostawili pani Wiesi. O działalności świetlicy pani Babińska dowiedziała się z licznych artykułów w lokalnych gazetach i na tej podstawie dokonała wyboru. - Byliśmy dumni z wyróżnienia, a także wdzięczni pani Wiesi i jej synowi. Serdecznie dziękujemy - mówi szefowa SRDST.
Dzieci z radością i ochotą rozpakowywały prezenty. Piękne maskotki, kredki i przybory szkolne na pewno się przydadzą.
Czytaj e-wydanie »