Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na szlaku Krówki w okolicach Buszkowa i Kadzionki

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Na szlaku Krówki w okolicach Buszkowa i Kadzionki.
Na szlaku Krówki w okolicach Buszkowa i Kadzionki. Marek Weckwerth
Ten kto zdecyduje się na spływ rzeczką Krówką i jeziorami z Buszkowa do Krówki Leśnej lub dalej, nie pożałuje. To propozycja dla każdego amatora kajakarstwa, nawet niezbyt sprawnego, przewidziana na kilka godzin.

Na tym odcinku Krówka łączy pięć malowniczych akwenów w dolnym odcinku Rynny Jezior Byszewskich. W przeciwieństwie do odcinka górnego czy środkowego, ten dolny jest łatwy, bo rzeczka jest już na tyle głęboka, że umożliwia przepłynięcie nawet załodze dwuosobowego kajaka. Wody tu nigdy nie brakuje.

Ważne jest zatem zwodowanie w odpowiednim miejscu. Ci wioślarze, którzy dysponują kajakami jednoosobowymi, mogą to zrobić już na rzece poniżej młyna w Buszkowie, pod wielkim mostem kolejowym, czyli tuż przy drodze krajowej nr 25. Tych czeka jednak kilkusetmetrowa przeprawa płytkim ciekiem, poprzegradzanym powalonymi przez siły natury drzewami. Na dwójkach lepiej tego nie próbować. Wszyscy kajakarze mogą za to rozpocząć przygodę na pierwszym jeziorze za mostem. Dalej wodna droga już jest wolna.

Zobacz: Znasz gwarę naszego regionu? Rozwiąż quiz

Zanim ruszycie, warto poznać genezę powstania prawie 30-kilometrowej Rynny Jezior Byszewskich. Ta powstała ok. 12 tys. lat temu na skutek odpływu ku dolinie Brdy ogromnych mas wody z topniejącego lądolodu. Toteż w Wysoczyźnie Krajeńskiej wyżłobiona została ogromna rynna (stąd jej nazwa). W części, przez którą wiedzie nasz spływ, głębokość rynny, która i tak robi wrażenie, sięga "zaledwie" 20-25 metrów, za to w strefie południowej jest dwa razy większa. Okolica jest tak urocza, że uznano ją za Obszar Chronionego Krajobrazu Rynny Jezior Byszewskich.

Przed naszą pięcioosobową ekipą cztery ostatnie jeziora z szesnastu wypełniających rynnę: Kadzionka, Płotwice, Piaseczno i Stoczek. Jednak my wydłużamy spływ, przenosząc kajaki przez nasadę półwyspu w Krówce Leśnej (150 m) do jeziora Turzynek, które jest już akwenem Zalewu Koronowskiego.

Opływamy półwysep, mijając Zacisze i stanicę wodną Sokole-Kuźnica, wracając na Jeziora Byszewskie i kończąc przygodę po przepłynięciu 20 km w Kadzionce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska