https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Zazamczu pięlęgnują drzewa piłą

BARBARA SZMEJTER
fot. Wojciech Alabrudziński
Na ulicy Hożej spółdzielnia "Zazamcze" kazała przyciąć gałęzie. Mieszkańców niepokoi ta decyzja. Sprawę wyjaśnia Urząd Miasta.

Stefan Szwanke jest oburzony. - Na mojej ulicy, w pobliżu bloków oznaczonych numerami dwanaście i czternaście, zostały ogołocone z gałęzi i liści okazałe drzewa - opowiada. - Natychmiast zareagowałem, udając się między innymi do siedziby Spółdzielni Mieszkaniowej "Zazamcze". Tam usłyszałem, że to tylko zabieg pielęg- nacyjny, wykonany na życzenie części mieszkańców, którym te drzewa zasłaniały słońce. Moim zdaniem to dziwne tłumaczenie w sytuacji, gdy zaledwie kilka metrów od bloków jest las, czyli mnóstwo drzew.

Ogrodnik z piłą
Maria Ochocińska, dyrektor SM "Zazamcze", mówi o pracach pielęgnacyjnych prowadzonych na ul. Hożej. Zapewnia, że były wykonywane przez doświadczoną osobę, ogrodnika z wykształcenia, pod nadzorem przedstawiciela spółdzielni. - Poczekajmy do wiosny - proponuje pani dyrektor. I przypomina, że podobne wątpliwości mieli jakiś czas temu mieszkańcy domów przy ul. Rajskiej 3 i 5, ale drzewa odrosły.

W Wydziale Ochrony Środowiska włocławskiego ratusza pamiętają jednak inną sprawę, związaną z ulicą Wesołą. Nieprawidłowa wycinka ściągnęła wówczas na SM "Zazamcze" spore kłopoty. - Przy Hożej nie mamy do czynienia z wycinaniem drzew, a jedynie z zabiegami pielęgnacyjnymi - przypomina dyrektor Ochocińska. - A na taką pielęgnację nie potrzebujemy żadnego zezwolenia.

Bogdan Laszuk, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta, jest przekonany, iż po ubiegłorocznej, poważnej "wpadce" spółdzielnia nie pozwoliłaby sobie na ponowną nonszalancję w traktowaniu zieleni. Aczkolwiek sam widział na ul. Promiennej kikut drzewa, który go mocno zaniepokoił. - Prawda jest taka, że na swoim terenie to właśnie spółdzielnia podejmuje decyzje dotyczące zieleni - mówi naczelnik. - Obowiązuje ją jednak to samo prawo, co innych.

Zieleń w społecznym czynie
- Rozmawiałem ze specjalistami, którzy twierdzą, że taka "pielęgnacja" może prowadzić do tego, że drzewo w ogóle uschnie. Może o to chodzi? - zastanawia się Stefan Szwanke. Sugeruje, że byłby to prosty sposób na ominięcie kosztów związanych z wycięciem niepotrzebnych, zdaniem spółdzielni, drzew.

Tymczasem sama dyrektor M. Ochocińska przyznaje, że na terenie osiedla Zazamcze jest obecnie do wycięcia około stu drzew. - Kiedyś wszyscy sadzili wszystko i wszędzie - przypomina. - Były nawet czyny społeczne i zadrzewianie osiedla. Teraz wszystko bardzo się rozrosło, czas zrobić porządek.

- W sprawie drzew na ulicy Hożej nasz wydział wszczął postępowanie wyjaśniające - mówi Bogdan Laszuk. I obiecuje, że dokładnie przyjrzy się sprawie. A my chętnie poinformujemy włocławian o wynikach.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szuja
W dniu 27.12.2009 o 14:59, ~pol~ napisał:

ZIELEN TRZEBA PLANOWAC WE WLOCLAWKU NA NOWO..Trzeba zasadzic drzewa które nie pyla i nie dają uczuleń...mieszkancy a mozę jakaś współna akcja??????????????????????Czas wyciąć stare zarrośla i Dzrwa które są chore i stanowią niebezpieczeństwo w razie wichury.CZY WLOCLAWEK MA ARKITEKTA TERENOW ZIELONYCH????????????????????????//



Ty arkitekt nie krzycz i naucz się pisać.
~pol~
ZIELEN TRZEBA PLANOWAC WE WLOCLAWKU NA NOWO..Trzeba zasadzic drzewa które nie pyla i nie dają uczuleń...mieszkancy a mozę jakaś współna akcja??????????????????????
Czas wyciąć stare zarrośla i Dzrwa które są chore i stanowią niebezpieczeństwo w razie wichury.
CZY WLOCLAWEK MA ARKITEKTA TERENOW ZIELONYCH????????????????????????//
J
Józef Ziółkowski
W dniu 21.12.2009 o 14:23, Zagryziak napisał:

Fajnie jest pisać o zupelnie czym innym i nie na temat. 1. Rzecz dotyczyła klonów, nie topoli.2. Czym innym jest wykonywanie prześwitów między konarami a czym innym robienie z drzew stojących bali.3. Wszystko trzeba robić ( także porządek z drzewami) rozsądnie i racjonalnie, a tego w dzialaniach zdevcydowanie zabrakło.4. Tego rodzaju czynności robić nalezy fachowo, żeby nie niszczyć drzew.5. Jeżeli drzewa stanowią zagrożenie w czasie wichury, należy zlikwidować wichury. Będziesz miał czym oddychać, bo dzięki drzewom masz tlen.6. Przęslij ten swój tekst do wydziału ochrony środowiska. Zapewne uwzględnią twoje poparcie dla pani Dyrektor. 7. Może by tak wszystkie drzewa wyciąc na osiedlu? Wtedy będzie bardzo bezpiecznie!



Szanowny forumowiczu Zagryziaku. Odpowiem Ci tak .Nie zauważyłem na zdjęciu podobieństwa do Głównego księgowego.Rodzina i nie szanują.Z jednym z Tobą się zgadzam. W SM jak już strzygą to dokładnie
Z
Zagryziak
W dniu 21.12.2009 o 11:58, Józef Ziółkowski napisał:

Brawo dla p. Dyrektor. Po co takie wielkie rozrośnięte drzewa. Stwarzają one wiele niebezpieczeństw. W czasie wichury drzewa te stanowią szczególne zagrożenie dla życia ludzkiego. Wiem co piszę bo osobiście na ul . Hożej wyciągałem z pod przewróconej topoli małe dziecko.Myślę ,że to dziecko teraz jest już samo matką i popiera słuszną decyzję p. Ochocińskiej.Pozdrawiam


Fajnie jest pisać o zupelnie czym innym i nie na temat.
1. Rzecz dotyczyła klonów, nie topoli.
2. Czym innym jest wykonywanie prześwitów między konarami a czym innym robienie z drzew stojących bali.
3. Wszystko trzeba robić ( także porządek z drzewami) rozsądnie i racjonalnie, a tego w dzialaniach zdevcydowanie zabrakło.
4. Tego rodzaju czynności robić nalezy fachowo, żeby nie niszczyć drzew.
5. Jeżeli drzewa stanowią zagrożenie w czasie wichury, należy zlikwidować wichury. Będziesz miał czym oddychać, bo dzięki drzewom masz tlen.
6. Przęslij ten swój tekst do wydziału ochrony środowiska. Zapewne uwzględnią twoje poparcie dla pani Dyrektor.
7. Może by tak wszystkie drzewa wyciąc na osiedlu? Wtedy będzie bardzo bezpiecznie!
p
p.wlodziu
Po tylu latach już dawno Spółdzielnia winna dokonać wycinki starych drzew szczególnie TOPOLI, które znajdują się pomiędzy blokami i stanowią zagrożenie dla elewacji, dla okien dla ludzi. Ponadto korzenie ich tak się rozrosły,że zagrażają podziemnej instalacji wodno- kanalizacyjnej, oraz chodnikom które są wypaczone i wybrzuszone i stanowią zagrożenie dla przechodniów. W miejsce wyciętych winny być nowe nasadzenia drzew nie powodujących zagrożenia.
Natomiast przycinka niektórych koron drzew i popsutych gałezi jest faktycznie zabiegiem pielęgnacyjnym.
J
Józef Ziółkowski
Brawo dla p. Dyrektor. Po co takie wielkie rozrośnięte drzewa. Stwarzają one wiele niebezpieczeństw. W czasie wichury drzewa te stanowią szczególne zagrożenie dla życia ludzkiego. Wiem co piszę bo osobiście na ul . Hożej wyciągałem z pod przewróconej topoli małe dziecko.Myślę ,że to dziecko teraz jest już samo matką i popiera słuszną decyzję p. Ochocińskiej.Pozdrawiam
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska