Ta inwestycja nie miała szczęścia. Pierwszy przetarg ogłoszono już w czerwcu. Oferty były, ale przewyższały budżet miasta na tę konkretną inwestycję. Podobnie zakończyło się drugie postępowanie.
W ramach trzeciego ostatniego wpłynęła jedna oferta. Zgłosiła się spółka Want z Tczewa z ceną 11 mln 170 tys. zł. Przedsięwzięcie miałoby zostać zrealizowane do 30 sierpnia 2022 roku. Pierwotne założenia były takie, że z przejścia podziemnego mieszkańcy Włocławka mieliby się cieszyć od października 2021 roku. Problemy z wyłonieniem wykonawcy oddaliły jednak tę perspektywę o dziesięć miesięcy.
Przejście podziemne ma poprawić bezpieczeństwo mieszkańców Zazamcza, zwłaszcza pieszych. W okolicy jest kładka nad torami, ale nie mogą z niej korzystać inwalidzi. Niestety inni ryzykują i przechodzą przez tory w miejscach niedozwolonych.
Z naszej internetowej sondy, w której wzięło udział dwieście osiem osób wynika, że 82.21 proc. uważa, iż dzięki przejściu podziemnemu poprawi się bezpieczeństwo pieszych. Z kolei 15,87 proc. jest przeciwnego zdania, a 1,92 procent odpowiedziało „nie wiem”.
Jak już informowaliśmy, przedmiotem zamówienia są roboty budowlane polegające na budowie przejścia podziemnego pod linią kolejową wraz z budową chodników i ciągów pieszo - rowerowych, stanowiących dojście i dojazd do tego obiektu.
Wide. Elektryczne autobusy we Włocławku
