Nabożeństwo odprawiono w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe,
na Strzemięcinie, uroczystość odbyła się na nekropolii parafialnej
przy ulicy Cmentarnej.
Obecność chórzystów i kolarzy nie była przypadkowa: Eugeniusz Grynda
był nie tylko prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej, ale również
Autonomicznej Ludowej Kolarskiej Sekcji Stal. Od lat wspierał też śpiewaków z Echa.
Jak już informowaliśmy, Eugeniusz Grynda miał 65 lat. Od 25 lat
pracował jako prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Grudziądzu. Zmarł 29
listopada w Amsterdamie, gdy wracał z rodziną z urlopu.
Najbliżsi i przyjaciele pożegnali Eugeniusza Gryndę [zdjęcia]
DD/pb
Najbliżsi i przyjaciele pożegnali Eugeniusza Gryndę, wieloletniego prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej i sekcji kolarskiej "Stal"
Zaśpiewał chór męski Echo, asystę honorową zapewnili grudziądzcy kolarze. Rodzina oraz przyjaciele w ostatnią drogę odprowadzili w
środę Eugeniusza Gryndę.