Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadnięty we Francji kierowca jest pracownikiem firmy z Papowa Toruńskiego

JPL
Napastnicy pobili kierowcę a samochód później porzucili w lesie i spalili.
Napastnicy pobili kierowcę a samochód później porzucili w lesie i spalili. Patryk Drabek/zdjęcie ilustracyjne
Kierowca ciężarówki został pobity kijem bejsbolowym i ugodzony nożem. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Niedawno za serwisem RMF 24 podaliśmy informacje o polskim kierowcy ciężarówki, który został napadnięty pod Paryżem.

Teraz okazuje się, że mężczyzna jest pracownikiem firmy ATS Transport z Papowa Toruńskiego.

- Sytuacja wyglądała tak - nasz kierowca spał w zaparkowanym samochodzie, nagle ktoś zapukał w okno, pokazał policyjną legitymację podając się za funkcjonariusza - opowiada Filip Rozwadowski, dyrektor ATS Transport. - Nasz pracownik został w samej bieliźnie siłą wyciągnięty z samochodu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Czwórka napastników zadała mu cztery ciosy w głowę kijem bejsbolowym, kierowca został też ugodzony nożem w nogę. - Napastnicy porzucili go na parkingu, sami ukradli auto i nim odjechali - mówi Rozwadowski. - Zorientowali się chyba, ze nie ukradli nic ciekawego, bo samochód był pusty. Porzucili go więc w lesie i spalili.

W jakim stanie jest polski kierowca? - Trafił do szpitala we Francji, ale po godzinie został wystawiony za drzwi tak jak stał - opowiada dyrektor firmy z Papowa Toruńskiego. - Jutro rano nasz pracownik będzie już w domu. Zajmą się nim lekarze na miejscu.

Kierowca pracuje w firmie od pięciu lat. Z informacji podanych przez RMF 24 wynika, ze trzech spośród czterech napastnikó miało być pochodzenia arabskiego.

Pogoda na dzień (26.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska