https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasza tania krowa

(l.t.)
Po stwierdzeniu pierwszego przypadku BSE w Polsce, także w woj. kujawsko-pomorskim spadł popyt na wołowinę, a niektóre zakłady mięsne zmniejszyły skup krów. Teraz w skupach wszystko - oprócz cen - wraca do sytuacji sprzed ponad tygodnia.

     - Nie mogę sprzedać byków - _żali się nasz Czytelnik. - Obrastają w tłuszcz, a nikt ich nie chce ode mnie odebrać.
     Niektóre zakłady mięsne z woj. kujawsko-pomorskiego rzeczywiście zmniejszyły skup. - _Po zawirowaniu z szaloną krową przełożyliśmy część terminów skupu na ten tydzień - _mówi Ireneusz Wiśniewski, dyr. ds. skupu w bydgoskich Zakładach Mięsnych "Byd-Meat". - Zwykle skupujemy w tygodniu sto sztuk bydła, w minionym przyjęliśmy ich siedemdziesiąt, ale sytuacja wraca do normy.
     Zakłady Mięsne "Polmeat" w Brodnicy kupują znacznie mniej bydła. - _Zamknęły się nam rynki eksportowe na Wschodzie, więc w tym tygodniu przyjmujemy o połowę mniej krów i buhajów - _twierdzi Henryk Cieśliński, dyr. w brodnickich zakładach mięsnych. - Spadł też popyt na wołowinę na rynku krajowym.
     Spadł nie tylko popyt na wołowinę, ale i ceny bydła. W Brodnicy za kg (w wadze ciepłej bitej) buhaja płacono w tym tygodniu 5,5 zł, za krowę 4,15 zł, a w przyszłym ceny będą niższe. - _Jeszcze nie wiem o ile, bo trwają analizy rynku - _dodał dyr. Cieśliński.
     
- Nie eksportowaliśmy wołowiny, więc nie odczuliśmy spadku popytu - _twierdzi Marek Młodzianowski, dyr. ds. skupu w Zakładach Mięsnych w Grudziądzu. - W minionym tygodniu kupiliśmy nawet nieznacznie więcej byków i jałówek, choć liczba kupionych krów rzeczywiście zależała od potrzeb rynku.
     Także w grudziądzkich zakładach ceny skupu krów nieznacznie spadły (o 10 groszy za kg w porównaniu z poprzednim tygodniem). W przyszłym tygodniu liczba skupowanego bydła (w tym także krów) powinna wzrastać, jednak niska cena może się utrzymać nawet przez miesiąc.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska