Nasza żywność przekracza granice nawet w czasie pandemii. Bo przedsiębiorcy nie dali za wygraną. Także z Kujaw i Pomorza

- Pandemia nie miała większego wpływu na eksport naszych towarów - twierdzi Andrzej Skiba, właściciel Zakładów Mięsnych Skiba w Chojnicach.

Polska jest europejskim liderem w produkcji malin oraz piątym producentem tych owoców na świecie

Współpraca sprzed lockdownu

Precyzuje jednak, że nie miała ona wpływu na dotychczasowe kierunki eksportu, bo w czasie pandemii nie przyjmowano gości w zakładzie, także tych zainteresowanych wywozem towaru poza Polskę.

A chojnickie przedsiębiorstwo sprzedaje mięso do USA (głównie mrożony boczek i żeberka), Kanady, do Włoch, a także do krajów azjatyckich (m.in. stópki wieprzowe). - Ostatnio coraz więcej eksportujemy także do Afryki - dodał Andrzej Skiba. - To obiecujący kierunek.

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa informuje, że w okresie pięciu miesięcy 2021 r. odnotowano wzrost wartości eksportu towarów rolno-spożywczych z Polski: „Od stycznia do maja 2021 r. sprzedaż towarów rolno-spożywczych za granicę osiągnęła 14,5 mld euro, o 3,8% więcej niż rok wcześniej.(...)

Biuro Analiz i Strategii KOWR ocenia, że wzrost eksportu „(...)był wynikiem rosnącej aktywności gospodarczej polskich przedsiębiorców, dobrym przygotowaniem krajowych firm do funkcjonowania w warunkach pandemii oraz utrzymującym się popytem na polskie produkty na rynku międzynarodowym. Konkurencyjność cenową polskich produktów rolno-spożywczych wspierał korzystny dla eksporterów kurs złotego względem euro.”

- Soki i inne przetwory z naszej firmy eksportujemy głównie do Francji, Anglii i Rosji - mówi Emil Świniarski, rolnik ekologiczny i przetwórca (firma Bio Food w Ciechocinie, pow. golubsko-dobrzyński). - To są odbiorcy, z którymi współpracowaliśmy już przed pandemią i ta współpraca trwa. Ale teraz szczególnie dbamy o krajowy rynek.

Wirus wpłynął na spożycie cukru

Z kolei Szymon Smajdor z Krajowej Spółki Cukrowej (z siedzibą w Toruniu) zauważa, że głównym produktem eksportowym KSC jest cukier luzem oraz w 1 kg opakowaniach i 50 kg workach.

- Covid-19 wpłynął negatywnie na konsumpcję cukru głównie w krajach rozwiniętych, co jest związane z dystansowaniem społecznym oraz obostrzeniami, które zmniejszają wykorzystanie cukru w branży HoReCa i nie jest rekompensowane konsumpcją w gospodarstwach domowych - twierdzi Szymon Smajdor.

I dodaje, że w tym samym czasie spadła światowa produkcja cukru i w sezonie 2020/21, zgodnie z danymi Komisji Europejskiej, po 3 latach nadwyżki prognozowany jest deficyt produkcji światowej w wysokości około 5 milionów ton: - Jest co prawda znaczny zapas cukru z poprzednich sezonów, ale tym niemniej bieżący bilans powoduje, że aktualne ceny cukru na rynku światowym są dla KSC satysfakcjonujące i wpływają pozytywnie na wyniki finansowe KSC.

Pandemia utrudnia planowanie

KOWR podaje, że w okresie pierwszych pięciu miesięcy 2021 r. polskie produkty rolno-spożywcze trafiły do odbiorców w 192 krajach na wszystkich kontynentach, ale najwięcej na rynek unijny. W strukturze towarowej dominowały mięso, przetwory mięsne oraz żywiec, sporo było także ziarna zbóż i przetworów zbożowych.

Czy eksport polskiej żywności będzie się w najbliższym czasie rozwijać? - Przed nami jedna wielka niewiadoma - dodaje Emil Świniarski.

Obawy producentów żywności dotyczą przede wszystkim sytuacji na światowych rynkach (gdyby z powodu pandemii doszło do kolejnych locdownów) oraz wzrostu kosztów produkcji (rosną nie tylko koszty pracy, ale także materiały potrzebne do produkcji i pakowania żywności).