„Sery Ślesińskie” ze Spiżarni hrabiny Potulickiej to dojrzewające sery wytwarzane tradycyjnie ze świeżego, niepasteryzowanego mleka, pochodzącego od ślesińskich krów.
Leżakują w starych piwnicach
Powstają z naturalnych składników w małej serowarni, a smaku nabierają leżakując w zabytkowych piwnicach dawnego folwarku w Ślesinie niedaleko Nakła nad Notecią. Piwnice mają prawie 130 lat. Ich ściany wykonane są z kamienia polnego, a strop tworzą masywne sklepienia kolebkowe wykonane z czerwonych cegieł. W dojrzewalni znajduje się labirynt regałów, gdzie na brzozowych deskach leżakują sery. Panujące tutaj odpowiednia temperatura oraz wilgotność zapewniają serom komfortowe warunki dojrzewania.
W takich warunkach wytwarzany jest m.in. zgłoszony do naszego plebiscytu „Ser hrabiny”. Receptury serowarskie nakazują warzenie go z pełnotłustego mleka krowiego pochodzącego prosto z udoju. Oprócz mleka, w procesie jego warzenia używa się jedynie niezbędnych składników, czyli bakterii kwasu mlekowego, podpuszczki oraz soli. „Ser hrabiny” dojrzewa przez minimum trzy miesiące, choć ten okres może trwać znacznie dłużej. Młody ser jest delikatny i łagodny, ale wraz z wiekiem staje się coraz bardziej aromatyczny i wyrazisty. Nigdy jednak nie traci swojego mlecznego, nieco maślanego smaku. Doświadczeni smakosze wyczują w nim także przeplatające się nuty kwaśności i słoności.
„Ser hrabiny” zdobył wiele nagród i wyróżnień, np. kilka dni temu podczas Międzynarodowych Targów w Poznaniu otrzymał „Perłę 2018” w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów”.
Markę Spiżarnia hrabiny Potulickiej powołało Gospodarstwo Rolne Ślesin. Nawiązuje do bogatej historii miejscowego folwarku i postaci hrabiny Anie-li Potulickiej.
Aniela zarządzała ślesińskim majątkiem
Hrabina Aniela na przełomie XIX i XX wieku zarządzała ślesińskim majątkiem. Z jej inicjatywy zrealizowano wiele inwestycji, które przyczyniły się do rozwoju gospodarstwa.