Przypomnijmy. Konflikt zaczął się od niepochlebnych wpisów dotyczących Zespołu Szkół nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu.
Dyrektor Zbigniew Winiarski zwrócił się o ustalenie IP autorów najbardziej dotkliwych postów. Wtedy okazało się, że jeden z komputerów, z których je pisano, należy do polonisty Ryszarda Jagodzińskiego. Nauczyciel i jednocześnie radny zaprzeczył autorstwu wpisów i skierował pozew do sądu pracy przeciwko dyrektorowi, zarzucając mu dyskryminację.
- Na pierwszej rozprawie potrzymałem swoje stanowisko, a dyrektor wniósł o odrzucenie pozwu - mówi Ryszard Jagodziński. - Termin drugiej rozprawy sąd wyznaczył pod koniec wakacji. Zobaczymy, co będzie dalej. Jagodziński uważa, że teraz dyrektor wziął na nim odwet. - Najbardziej bolesnym działaniem dla mnie była próba zmniejszenia mi wymiaru czasu pracy do 3/4 etatu - mówi
Przeczytaj także: Polonista pozywa dyrektora liceum w Golubiu-Dobrzyniu. Zaczęło się od wpisów na forum...
Ryszard Jagodziński jest radnym, więc zgodę na taką zmianę musiała wydać rada miejska. - Złożyłem taki wniosek, ponieważ nie było godzin - wyjaśnia dyrektor Zbigniew Winiarski.
Radni jednak, mimo wewnętrznego podziału, jednogłośnie powiedzieli "nie", co pozytywnie zaskoczyło i wzruszyło polonistę. Także związek zawodowy "Solidarność", do którego nauczyciel należy stanął po jego stronie.
Nauczyciel twierdzi: - Teraz pan dyrektor, mówiąc oględnie, utrudnia mi przygotowanie się do uargumentowania mojego pozwu na kolejnych posiedzeniach sądowych. Nie odpowiada mi na wnioski, zarówno w trybie kodeksu postępowania administracyjnego, jak i prawa do informacji publicznej. W związku z tym musiałem kilkakrotnie prosić pana starostę o pomoc, co wielokrotnie uznano za zasadne. Musiałem też złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zbigniew Winiarski mówi, że o sprawach służbowych nie chce rozmawiać przez gazetę.
Ryszard Jagodziński też prosi, aby podkreślić, że najważniejsze jest dla niego jest dobro szkoły.
Czytaj e-wydanie »