5 z 13
Wzniesiona na przełomie XIII/XIV wieku Baszta Prochowa...
fot. Polskapress

Baszta Prochowa w Chełmnie

Wzniesiona na przełomie XIII/XIV wieku Baszta Prochowa należy do licznych atrakcji turystycznych Chełmna. Jest udostępniona zwiedzającym, ale uważajcie! Według legendy, w baszcie na poddaszu, więziony jest duch Bernarda Szumborskiego. Najemnik krzyżacki podstępnie wdarł się do Chełmna rankiem 24 października 1457 roku. Okupacja trwała 22 lata, była tak uciążliwa, a jej pamięć tak długa, że w 1975 roku odbył się tajemniczy proces, skazujący ducha Bernarda na wieczne uwięzienie na poddaszu Baszty Prochowej.

6 z 13
Kiedyś była to miejscowość, którą - jak głoszą legendy...
fot. Polskapress

Jezioro Retno i tajemnicze jęki

Kiedyś była to miejscowość, którą - jak głoszą legendy -zamieszkiwali ludzie bezbożni. Miejscowy kościół świecił pustkami aż do dnia, gdy nagle pociemniało, a ziemia zaczęła się trząść. Dopiero wtedy przerażeni mieszkańcy schronili się w świątyni, ale było za późno. Budynek wraz z całą wsią zapadł się pod ziemię, a w tym miejscu powstało jezioro. Wieczorami słychać ponoć w odmętach jęki potępionych.

7 z 13
Uznany niegdyś za jedno z pięciu najstraszniejszych miejsc...
fot. Polskapress

Szpital psychiatryczny w Górnej Grupie pod Grudziądzem

Uznany niegdyś za jedno z pięciu najstraszniejszych miejsc na spędzenie nocy na całym świecie. W Grupie koło Grudziądza szpital psychiatryczny mieścił się w wybudowanym w latach 20. XX wieku dawnym domu zakonnym księży werbistów. W nocy z 31 października na 1 listopada 1980 r wybuchł pożar, przebywało w placówce wówczas 125 pacjentów. Zginęło 55 osób.

"Pech polegał na tym, że alarm o pożarze wszczął Ali, znany na oddziale piroman. Nikt mu nie uwierzył, zareagowano za późno. Przybyli na miejsce strażacy płakali albo wymiotowali widząc pacjentów, którzy spłonęli żywcem przywiązani do szpitalnych łóżek." - czytamy w reportażu TVN 24.

Świadkowie przysięgają, że do dziś można usłyszeć krzyki w korytarzach, a czasami niesie się tam charakterystyczny zapach spalenizny.

8 z 13
Opowieści z dreszczykiem można znaleźć także na toruńskiej...
fot. Polskapress

Dom kowala na Szerokiej w Toruniu

Opowieści z dreszczykiem można znaleźć także na toruńskiej Starówce. Jeden z bardziej znanych duchów krąży po kamienicy na Szerokiej pod numerem 35. Legenda głosi, że kowal żyjący w XIX wieku Carl Benjamin Dietrich, tak pokochał pracę, że nie może się z nią rozstać nawet po śmierci.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

Zobacz również

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman