https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nic, nawet wirus nie powstrzyma ich przed zarejestrowaniem samochodu. Ogromne kolejki przed bydgoskim urzędem

Sławomir Bobbe
Petenci z dystansem podeszli do zaleceń, by zachować minimalną odległość 1,5 metra od innych osób czekających w kolejkach.
Petenci z dystansem podeszli do zaleceń, by zachować minimalną odległość 1,5 metra od innych osób czekających w kolejkach. Jakub Stykowski
Od rana tłumy ludzi czekają przed wejściem do Urzędu Miasta Bydgoszczy przy ulicy Grudziądzkiej by zgłosić narodziny dziecka i zarejestrować auto.

- Przed Urzędem Miasta na Grudziądzkiej tłoczą się ludzie którym nie straszny żaden wirus tylko najważniejsze jest zarejestrowanie auta i zgłoszenie narodzin, przecież te sprawy mogą poczekać - alarmuje nasz Czytelnik. - Parking pełny, oczekuje od 15 do 30 osób, urząd zawiesił bezpośrednią obsługę ale chyba w teorii bo nadal ludzie mogą załatwić sprawy - w ograniczonym zakresie ale to nic nie zmienia. Kłótnie o brak kolejki, ludzie zaraz się pobiją. Gdzie walka z wirusem i przeciwdziałanie jak urząd pisze na stronie. W sklepach jest mniej ludzi niż tu. Pracownicy boją się o swoje zdrowie i się nie dziwię, bo petenci nie obawiają się niczego a tym samym rozprzestrzeniają potencjalnie wirusa.

Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy przypomina, że wiele spraw urzędowych można załatwić przez internet - tak jest na przykład z rejestracją narodzin dziecka. Bezpośrednia obsługa klienta również została zawieszona, ale działają biura podawcze, między innymi na ul. Grudziądzkiej i Jezuickiej. Na ul. Grudziądzkiej ochrona obiektu wpuszcza do środka pojedyncze osoby, cała reszta musi czekać na zewnątrz.

Urzędnicy podkreślają, że czas odwołania zajęć szkolnych i pracy zdalnej niektórzy potraktowali jako okazję do załatwienia zaległych spraw urzędowych. W zeszłym tygodniu pod urzędem kłębiły się tłumy petentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

No i nie wszyscy mają w domu komputer i potrafią go obsługiwać. W urzędach mają służbowe i szkolenia na koszt podatników, aby im pomagać właśnie ! Teraz też , nawet zwłaszcza teraz.

G
Gość

Czy za niedopełnienie formalności w terminie nie będzie konsekwencji?

Skoro normalnie w urzędach były tłumy, to nic dziwnego, że teraz stoją przed budynkiem. Zapewne nie dla przyjemności ! Po co te zdjęcia i sensacja?

Pozostaje zazdrościć emerytom, że mogą zostać w domu. Każda praca ( i dojazd) jest trudna w obecnej sytuacji. Życia nie da się zatrzymać

G
Gość

Słaby ten komentarz panie redaktorku! Ja jestem na tym zdjęciu i czekam na akt zgonu, a nie po to żeby sobie coś zarejestrować!!!

G
Gość
23 marca, 15:23, Gość:

Urzędasy najchętniej zostaliby w domu. Oczywiście przy pełnym wynagrodzeniu i nie w ramach urlopu. Życia nie da się zatrzymać !

23 marca, 18:58, Gość:

Brak słów na ten komentarz, życzę takiej pracy jak ta z całego serca.

To nie jest wina "urzędasów", że klienci chcą załatwić swoje sprawy teraz, zaraz, natychmiast. Maja prawo sobie przyjść do urzędu i na miejscu dowiedzą się jak dana sprawa zostanie przeprowadzona. Czas wykonania danych spraw jest ściśle określony w odpowiednich przepisach prawa, a także wszystkie sprawy są dokładnie opisane na stronie eboku https://um.bydgoszcz.pl/ Obecna sytuacja wymaga zastosowania środków bezpieczeństwa aby ograniczyć rosprzestrzenianie się koronawirusa stą takie decyzje nie tylko w UM Bydgoszczy, a również w tysiącach innych urzędach, z których część jest całkowicie zamknięta dla klientów. Proszę więc nie pisać pierdół tylko skupić się na konkretach.

G
Gość
23 marca, 15:23, Gość:

Urzędasy najchętniej zostaliby w domu. Oczywiście przy pełnym wynagrodzeniu i nie w ramach urlopu. Życia nie da się zatrzymać !

23 marca, 17:39, Gość:

Racja. Marzeniem każdego urzędasa jest tłumaczenie debilowi, że nie potrafi czytać, przy jednoczesnym zarabianiu najniższej krajowej. Kiedy ów debilem jest kasjer z biedronki, który sądzi, że jest królem życia, bo zarabia 200 PLN powyżej najniższej krajowej, a na dodatek posuwa bez gumy, więc ma 2 bękarty, co daje łącznie tysiaka miesięcznie od pislamistów. Schowaj, się [wulgaryzm], zanim ci w tym pomogę.

Skąd ty się urwałeś, prostaku.

G
Gość
23 marca, 15:23, Gość:

Urzędasy najchętniej zostaliby w domu. Oczywiście przy pełnym wynagrodzeniu i nie w ramach urlopu. Życia nie da się zatrzymać !

Brak słów na ten komentarz, życzę takiej pracy jak ta z całego serca.

G
Gość
23 marca, 15:23, Gość:

Urzędasy najchętniej zostaliby w domu. Oczywiście przy pełnym wynagrodzeniu i nie w ramach urlopu. Życia nie da się zatrzymać !

23 marca, 17:39, Gość:

Racja. Marzeniem każdego urzędasa jest tłumaczenie debilowi, że nie potrafi czytać, przy jednoczesnym zarabianiu najniższej krajowej. Kiedy ów debilem jest kasjer z biedronki, który sądzi, że jest królem życia, bo zarabia 200 PLN powyżej najniższej krajowej, a na dodatek posuwa bez gumy, więc ma 2 bękarty, co daje łącznie tysiaka miesięcznie od pislamistów. Schowaj, się [wulgaryzm], zanim ci w tym pomogę.

W punkt! Pięknie napisane. Plebs ma to swoje "za dużo urzędasów", kiedy teraz stoi w godzinnych kolejkach na poczcie, przy jednym czynnym okienku na 7, wdychając kurunawirusa :]

R
Realista

bo jak by ktoś zapomniał jest 30 na spełnienie obowiązku!

Enea drzwi zamknięte gdzie indziej podobnie to co się dziwić że każdy się że jutro i tam będzie zamknięte?

G
Gość

Urzędasy najchętniej zostaliby w domu. Oczywiście przy pełnym wynagrodzeniu i nie w ramach urlopu. Życia nie da się zatrzymać !

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska