https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie dla nich darmowe przejazdy

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA
Czy pasażerowie posiadający pierwszą  grupę inwalidzką będą mogli korzystać  bezpłatnie z autobusów MPK na liniach  podmiejskich? Decyzja należy do władz  Włocławka.
Czy pasażerowie posiadający pierwszą grupę inwalidzką będą mogli korzystać bezpłatnie z autobusów MPK na liniach podmiejskich? Decyzja należy do władz Włocławka. Fot. Wojciech Alabrudziński
Niepełnosprawni z Włocławka nie ustają w staraniach o przywrócenie im prawa do bezpłatnych przejazdów na liniach podmiejskich.

Trzy lata temu niepełnosprawni, mający pierwszą grupę inwalidzką, stracili prawo do bezpłatnych przejazdów autobusami komunikacji miejskiej poza granicami Włocławka. Przywilej niepłacenia za bilety - zgodnie z przepisami ogólnie obowiązującymi - pozostawiony został jedynie dzieciom do lat czterech, inwalidom wojennym i wojskowym o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz posłom i senatorom RP. Tak stanowi regulamin przewozów obowiązujący we włocławskim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym.

Dlaczego niepełnosprawni nie znaleźli się w grupie osób uprzywilejowanych? MPK nie udało się porozumieć z gminami sąsiednimi w sprawie partycypowania w kosztach przewozu na liniach podmiejskich. Ponadto, zgodnie z ustawą o transporcie drogowym, straty wynikłe z wprowadzenia takich przywilejów jak bezpłatne przewozy czy ulgi powinny być rekompensowane przez tych, którzy ustalają ceny za usługi komunikacyjne. A za bezpłatne przejazdy niepełnosprawnych na liniach podmiejskich Rada Miasta nie chciała płacić. Na początku jednak była cicha umowa, że kontrolerzy biletów nie wymierzali kar niepełnosprawnym z pierwszą grupą lub kary te były anulowane. W szczególności dotyczyło to pasażerów "jedenastki", którzy jeździli na zabiegi rehabilitacyjne do Wieńca Zdroju. W ubiegłym roku zmieniła się ekipa w ratuszu, ale problem pozostał. Niepełnosprawni wydeptują ścieżki do Urzędu Miasta, piszą petycje a z płacenia za przejazdy nikt ich nie zwolnił. - Ze strony samorządu włocławskiego jest wola załatwienia problemu - zapewniał Lesława Szczerbiaka, który występował w imieniu niepełnosprawnych prezydent Andrzej Pałucki. - Bez udziału gmin ościennych problem nie może być rozwiązany.

Niebawem Rada Miejska podejmie uchwałę w sprawie przyszłorocznego budżetu. W budżecie zostanie zapisana wysokość rekompensaty dla MPK. Niepełnosprawni obawiają się, że samorząd nie zajmie się ich problemem i kolejny rok będą musieli, wybierając się poza miasto, kupować bilety.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska