Na razie natura nam sprzyja - twierdzi Stanisław Krzyżelewski, zastępca kierownika włocławskiego inspektoratu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie, pytany o aktualną sytuację na Wiśle. Lód na rzece topnieje powoli, a przez to jest mniejsze prawdopodobieństwo powstania zatorów, które grożą powodzią. Czy jednak aura raptownie się nie zmieni? Czy przy nagłej odwilży włocławska zapora wytrzyma większą niż w ostatnich latach falę powodziową? Zachęcamy do lektury poniedziałkowej "Kujawskiej", w której zamieścimy obszerną diagnozę sytuacji. Zainicjujemy także obywatelską akcję popracia dla budowy drugiego stopnia na Wiśle.