Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo, kiedy chojnickie place zabaw będą oddane

Arkadiusz Marciszek
Kolejna próba odbioru, znowu z  wynikiem negatynym. Pierwszy z lewej pracownik firmy Apis
Kolejna próba odbioru, znowu z wynikiem negatynym. Pierwszy z lewej pracownik firmy Apis Arkadiusz Marciszek
Wczoraj miał miejsce kolejny odbiór placu zabaw przy ul. Rzepakowej. Trudno dziś policzyć, która próba odbioru to była.

Na placu nie pojawił się tym razem Artur Kołakowski, prezes firmy Apis, która wykonywała prace. W komisji odbierającej znaleźli się przedstawiciele Ratusza i Dariusz Rząska, który jest inspektorem nadzoru inwestycji.

Rząska na początku poinformował, że na plac przy ul. Jabłoniowej nie jest oddany do użytku z powodu nieestetycznej nawierzchni poliuretanowej. Nic nie dały kilkakrotne zabiegi jej wygładzenia i ujednolicenia koloru.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wczorajsza próba odbioru była nieco dziwna, a to z powodu braku szefa firmy Apis. Był tylko jeden z pracowników, który nie miał kompetencji, aby móc podpisać protokół rozbieżności pomiędzy Ratuszem a firmą. Na placu w mocnym składzie pojawili się przedstawiciele rady osiedla. Oprócz Kornelii Żywickiej byli: Janusz Chmurzyński,Mirosław Andraszczyk i Tadeusz Spica.
Pani Kornelia wskazywała na to, że próbuje się odebrać urządzenia, które były wielokrotnie przerabiane, a wykonawca przedstawia wciąż ten sam certyfikat bezpieczeństwa urządzenia. Żywicka podnosiła też sprawę samych certyfikatów, które według niej są nieważne dlatego, że nie wydała ich firma mająca akredytację.

Samorząd osiedlowy zlecił wykonanie ekspertyzy firmie akredytowanej. Stwierdziła ona wiele uchybień w zabawkach na placach przy ul. Rzepakowej i Ceynowy. Z tym, że plac na Ceynowy został już odebrany.

Burmistrz ma zastrzeżenia co do zasadności wydawania osiedlowych pieniędzy na ekspertyzy. Inspektor nadzoru, mówił, że zapoznał się z ekspertyzą, ale znalazł w niej jeden błąd, który jego zdaniem podważa resztę ekspertyzy.

Podczas odbioru Żywicka zastanawiała się, gdzie trafią pieniądze z płaconej przez Apis kary za nieterminowe wykonanie robót. Według niej, skoro problem dotyczy placu na jej osiedlu, pieniądze te powinny trafić do samorządu osiedla. Do sprawy wrócimy.

INFO Z POLSKI 31.08.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska