- Zabytek odnaleziono w trakcie rozbiórki fundamentów budynku, który powstał w XVIII w. W tym czasie rozbierano inowrocławskie mury obronne, a pozyskiwane w ten sposób materiały budowlane wykorzystywano do wznoszenia nowych domów. Tak też było w przypadku domu na rogu Farnej i Świętego Mikołaja - mówi Marcin Woxniak, dyrektor Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.
Pośród kamieni udało się zidentyfikować i wydobyć granitowy zabytek związany z militarnymi dziejami miasta. Prawdopodobnie ciężka kamienna kula leżała w pobliżu murów obronnych i razem z pozyskiwanymi z nich materiałami budowlanymi trafiła na plac budowy XVIII-wiecznje kamiency.
Kamienna kula z machiny oblężniczej nie jest pierwszym takim "pociskiem" znalezionym na terenie miasta. Na dziedzińcu muzeum prezentowane są bowiem dwie inne kule o średnicy ponad 50 cm.
Zdaniem dyrektora Woźniaka, kula na która natrafiono podczas obecnych prac pochodzi z pewnością z czasów średniowiecza. Prawdopodobnie została "wystrzelona" przez atakujących Inowrocław Krzyżaków, między 23 a 26 kwietnia 1332 roku.
- Inowrocław na historycznych zdjęciach
- Śmiertelny wypadek w regionie. Zginął 72-letni pieszy
- Groźnie wygladający wypadek na DW 254 [zdjęcia]
- Kolejna osoba z Inowrocławia zakażona koronawirusem!
- Przerwane śniadanie wielkanocne w wieżowcu w Inowrocławiu [zdjęcia]
- Te restauracje z Inowrocławia dowiozą Wam obiad [lista]
