Podhale Nowy Targ - Nesta Karawela 4:3 (1:1, 1:1, 1:1, d 0:0, k. 2:1)
BRAMKI: 0:1 Kuchnicki (4), 1:1 Różański - Neupauer (12), 1:2 Bomastek - Baranyk, Kalinowski (23), 2:2 Różański - Sulka (31), 3:2 Jastrzębski - Mrugała (47), 3:3 Kuchnicki - Dzięgiel (48)
NESTA KARAWELA: Witkowski - Bluks, Gaisins, Bomastek, Kalinowski, Baranyk - Smeja, Koseda, Wróbel, Ziółkowski, Jankowski - Porębski, Lidtke, Dzięgiel, Kuchnicki, Marmurowicz - Winiarski, Chrzanowski, Minge
W pierwszej i drugiej tercjiu torunianie obejmowali prowadzenie, ale szybko je tracili. Ten schemat został przełamany w trzeciej tercji, gdy pierwszy gola dla gospodarzy zdobył Mariusz Jastrzębski, w przeszłości gracz TKH. Odpowiedź Nesty Karaweli była jednak błyskawiczna: błyskotliwy rajd Jacka Dzięgiela wykończył Kuchnicki.
Największym problemem torunian była nieskuteczność, w kolejnych minutach zasypali bramkę Podhala gradem strzałów, alke głównie trafiali w Rajskiego. Nie miał szczęścia Baranyk, w słupek jedynie trafił Ziółkowski.
W rzutach karnych torunianie byli o krok od sukcesu po trafieniu Baranyka w drugiej serii, ale ostatnie słowo należało do Jarosława Różańskiego. 36-letni napastnik najpierw wykorzystał ostatnią szansę w podstawowej serii karnych, potem wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a Baranyk nie zdołał już skutecznie odpowiedzieć.
W sobotę kolejny mecz w Nowym Targu (początek o godz. 18)