Co za pech. I to w roku wyborczym. Od pewnego czasu podobne myśli muszą coraz częściej kołatać się w głowie burmistrza Świecia. Ostatnie dni przynoszą coraz więcej trudnych pytań o przyszłość finansów gminy. Nie ulega wątpliwości, że tegoroczny budżet będzie musiał być przemodelowany. Część niespodziewanych obciążeń zostanie zapewne przeniesiona też na rok przyszły. Innego wyjścia nie ma.
Podczas czwartkowej sesji Beata Szymańska, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu przekazała radnym wyjątkowo złą informację. Nie będzie dotacji na budowę nowej biblioteki. Zakładano, że w ramach projektu Biblioteka Plus, realizowanego przez Instytut Książki, inwestycja w Świeciu zostanie wsparta kwotą 1,8 mln zł. Resztę, czyli 2,5 mln zł, miała wyłożyć gmina Świecie. Dziś, gdy budowa już ruszyła, okazuje się, że samorząd będzie zmuszony zapłacić za całość. Oczywiście pod warunkiem, że zamierza zrealizować to zadanie do końca.
Radny Adam Cieślak, stanowczym tonem dopytywał Szymańską, jak zamierza rozwiązać ten problem? Ta nie była w stanie odpowiedzieć. Bo wprawdzie to ona odpowiada za inwestycję, ale jest to władztwo czysto formalne. Tak naprawdę finanse leżą w gestii gminy. Dlatego też głos zabrał burmistrz, który chcąc rozładować napięcie zażartował, że najwyżej biblioteka zaciągnie kredyt. Cieślak nie ustępował jednak i dopytywał, jakim sposobem podpisano umowę, skoro zagwarantowana była tylko część niezbędnych na ten cel pieniędzy? W odpowiedzi usłyszał, że nikt nie mógł przewidzieć, że tak potoczą się losy starań o dotację.
Nie chcą wody z Mondi
Droższy będzie też basen. O ile? W tej chwili trudno określić. W ocenie wielu radnych, pływalnia nie powinna korzystać z ujęcia wody należącego do Mondi Świecie. Dlaczego? Radny Sławomir Siemaszko twierdzi, że nie ma żadnej pewności, że w przyszłości nie powtórzy się skażenie bakterią Clostridium perfringens lub inną, do której doszło w Mondi w lutym. Wyeliminowanie z wody bakterii mogących wywoływać zatrucia pokarmowe i zakażenia ran zajęło wiele tygodni. To oznacza, że świecki ZWiK czeka poważna inwestycja. Na jej zrealizowanie ma półtora roku. Tadeusz Pogoda starał się przekonać radnych, że być może nie będzie to tak wielkim obciążeniem dla budżetu gminy, jeśli część kosztów pokryją firmy chcące skorzystać z miejskiego wodociągu. Niemal na pewno z podobnej propozycji skorzysta hotel Vistula.
Z finansami ściśle wiąże się też pismo, które w miniony wtorek wystosowali do burmistrza Dariusz Woźniak i Adam Knapik. Zarzucali Tadeuszowi Pogodzie, że podpisując umowę na modernizację basenu złamał postanowienia wieloletniej prognozy finansowej, gdyż przystał na większe wydatki, niż pozwalała mu to uchwała rady. Przekroczenie zlikwidowano - wprowadzoną naprędce do porządku sesji - nową uchwałą w tej prognozie.
Czytaj e-wydanie »
