https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Programu naprawy finansów miasta nie ma

(iga)
Sesję zbojkotowano, bo program naprawczy zakłada likwidacje  LO, w którym  uczy się 31 uczniów, a wyniki nauczania są  wyjątkowo kiepskie.
Sesję zbojkotowano, bo program naprawczy zakłada likwidacje LO, w którym uczy się 31 uczniów, a wyniki nauczania są wyjątkowo kiepskie. Fot.Jadwiga Aleksandrowicz
Trudno powiedzieć, jak się potoczą losy miasta. Zdaniem miejskiej prawniczki, bliskie jest rozwiązanie rady i referendum, albo zarząd komisaryczny. Powód? Bojkot kolejnej sesji przez część radnych.

Nadwyczajna , bo są pilne sprawy do załatwienia

Taki scenariusz po rozmowach w Regionalnej Izbie Obrachunkowej i z wicewojedową Zbigniewem Ostrowskim przedstawił też Arkadiusz Horonziak. Na nadzwyczajnej sesji, którą zwołano w piątek na wniosek burmistrza, nie było kworum. Nie przyszli radni opozycyjni.

- Nie mamy już komuny. Jest opozycja i koalicja i każdy ma prawo do wyrażania opinii - tłumaczyła prawniczka Aleksandra Rutecka. - Wybór do rady to służba. Uczestnictwo w pracach komisji i rady nie jest ani prawem czy przywilejem radnego. Jest jego obowiązkiem - mówiła. Oceniła, że nieszawska opozycja paraliżuje funkcjonowanie miasta, a radni nie wypełniają obowiązków, jakie nałożyli na nich wyborcy.

Sesję wzołano ją w trybie nadzwyczajnym, bo pilnie trzeba było decyzje finansowe. Tymczasem po raz kolejny zabrakło radnych opozycyjnych. Nie uchwalono programu więc naprawczego dla Nieszawy, nie podjęto uchwały w sprawie zbycia działek i budynku przy ul. Piekarskiej, co dałoby dochód dla miasta, nie przesunięto pieniędzy w budżecie, przez co zakład komunalny nie może dokończyć prac w remontowanych obiektach miejskich, m. in. w mieszkaniach komunalnych i socjalnych. Lokatorzy tych mieszkań mają o to pretensje do "komunalki". Ta zaś bez decyzji radnych nie może nic zrobić.

Burmistrz Marian Tołodziecki poinformował, że udało się przesunąć rozliczenie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego do trzeciego kwartału 2013 roku. Warunkiem było dostarczenie programu naprawczego. Nie uchwalono go.

Poszło o kiepskie liceum?

Arkadiusz Horonziak, zastępca burmistrza ujawnił, że bój z radnymi opozycyjnymi idzie o utrzymanie liceum ogólnokstzałcącego, co nie jest zadaniem miasta. Prowadzono rozmowy o przejęciu LO przez księży Pallotynówi, ale ci - po dokładnym przeliczeniu dochodów i wydatków (zainteresowani byli przejęciem LO razem z gimnazjum), ostatecznie zrezygnowali.

- O co ta walka? O liceum, w którym uczy się 31 uczniów i w którym na czternastu uczniów maturę zdało sześciu? - dziwił się Arkadiusz Horonziak. W mieście głośno o tym, że do maturalnej klasy chodzi córka radnego Mariusza Lipigórskiego.

Zastępca burmistrza powiedział, że chciał zapytać na sesji radne - nauczycielki, które zarabiają więcej niż burmistrz i skarbnik miasta, dlaczego wyniki w gimnazjum są najgorsze w województwie i dlaczego w liceum jest tak marny poziom nauczania. Nie było kogo pytać.

- Mieszkańcy powinni wiedzieć, że nauczyciele zarabiają ponad pięć tysięcy złotych misięcznie, a wyniki nauczania są opłakane - mówi zastępca burmistrza. Dziwił się, że radny Ryszard Lewandowski, pracujący w instytucji samorządowej (dyrektor muzeum), podległej marszałkowi wopjewództwa, bojkotuje pracę samorządu w sytuacji, gdy marszałek zabiega o jak najlepsze relacje podległych mu instytucji z samorządami. Pytał też, jak to się dzieje, że panie radne nauczycielki,które biorą pieniądze z samorzadowej kasy i bojkotują ten samorząd.

Ujawnił też, że radna Małgorzata Komorowska wybrała się na kontrolę do Zespołu Szkół bez upoważnienia przewodniczącej rady. Co skłoniło radną do podjęcia kontrli? Dyrekcja ZS nie przedłużyła umowy o pracę jej córce.

Miasto straciło podwójnie?

Burmistrz Tołodziecki był zmartwiony, że radni uniemożliwili mu sprzedaż dwóch działek oraz budynku przy ul. Piekarskiej, co przyniosłoby biednej Nieszawie trochę pieniędzy.

Radny Jan Latopolski domagał się, by wreszcie burmistrz jasno powiedział mieszkańcom, że działki przy ul. Stodólnej uzbrojono za 1,1 mln złotych, a w budżecie (za poprzedniego burmistrza) zapisano dochód z ich sprzedaży - 800 tys. złotych.

- Niech pan powie ludziom, że miasto będzie płacić podwójnie za to uzbrojenie, bo musimy spłacić kredyt, a ze sprzedaży nie mamy szansy osiągnąć ceny takiej, ile kosztowało uzbrojenie - mówił Latopolski.

Przypomniał, że on na sesjach poprzedniej kadencji domagał się, by działki sprzedać ludziom "za grosze", ale niech by uzbrajali je sami. Jego głosu nie brano pod uwagę. Zwrócił uwagę, że być może dziś miasto miałoby już podatki ze sprzedaży nieuzbrojonych działek. A tak ma tylko kredyty do spłacenia.
.
Po sesji, którą otwarto i po wystąpieniach prawniczki, burmistrzów, skarbnika i radnego Latopolskiego, zamknięto, do Bożeny Kaloty, przewodniczącej rady, dotarło oświadczenie siedmiorga nieobecnych radnych: Mariusza Lipigórskiego, Roberta Rewersa, Marii Bartoszko, Doroty Danielak, Małgorzaty Komorowskiej, Ryszarda Lewandowskiego i Jana Lamparskiego.

Uznali oni, że zwoływanie nadzwyczajnej sesji to przejaw "niepoważnego" i "lekceważącego traktowania" radnych. Przyznają, że mowa była o takim trybie sesji od kilku dni, ale zwoływanie jej przed rozpoczęciem roku szkolnego w sprawie wyłączenia LO z Zespołu Szkół przyjmują jako wyraz " wyjątkowej złośliwości" i w ogóle utracili do przewodniczącej rady zaufanie. Dlatego nie przyszli.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Po pierwsze obowiązkiem moralnym i prawnym tych Państwa było być na sesji. Na tej sesji mieli prawo przedstawiać argumenty merytoryczne. Argumenty merytoryczne przedstawiali zarówno Burmistrz jak i jego zastępca oraz radczyni. Może ten bojkot to po prostu brak argumentów? Jakoś merytorycznych argumentów Ci radni nie przedstawiają na tym forum. Czekam na arumenty merytoryczne na tej stronie.
A może gra się toczy tylko o jedno: o stanowisko przewodniczącego rady dla jednej osoby? Może ta osoba napisze wprost, że chce być Przewodniczącą/Przewodniczącym Rady. Czekamy na ujawnienie zamiarów.
Wielka awantura o zbojkotowaną sesję, szkoda że nie było tak głośno jak pani przewodnicząca zwołała sesję i się na niej nie pokazała a zastępczyni nagle zachorowała chyba na sraczkę ze strachu. Czemu wtedy wy wielcy pieniacze tego nie komentowaliście, przecież ją również obowiązują pewne prawa i obowiązki radnego.OPOZYCJO!!! bardzo dziękuję za taką postawę i za to że bronicie mojego miasta i tego co jeszcze w nim pozostało po rewolucjach obecnego burmistrza i jego zastępcy. Zacytuję słowa mojej siostry która mieszka we Włocławku,,Horonziak odwali wam taką rewolucję że nie będziecie wiedzieli gdzie mieszkacie, u nas próbował ale mu się nie udało" OPOZYCJO NIE POZWÓLCIE NA TO!!!!!!
k
kaśka
W tej demokracji już tak jest, że większość ma prawo wybierać przewodniczącego. I na pewno nie będzie gorszy od obecnej przewodniczącej.Nie dziwię się, że zbojkotowano sesję. Zwoływanie kolejny raz sesji nadzwyczajnej to są według ciebie argumenty merytoryczne, czy żenująca próba obrony przewodniczącej przed odwołaniem?

W tej demokracji już tak jest, że większość ma prawo wybierać przewodniczącego. I na pewno nie będzie gorszy od obecnej przewodniczącej.Nie dziwię się, że zbojkotowano sesję. Zwoływanie kolejny raz sesji nadzwyczajnej to są według ciebie argumenty merytoryczne, czy żenująca próba obrony przewodniczącej przed odwołaniem?

Jeżeli jest to kandydat na przewodniczącego to powinen podac imię i nazwisko, bo jeżeli wstydzi się przedstawić, to widac na to stanowisko się nie nadaje.
A jeżeli chodzi o rodzaje sesji to polecam lekturę przepisów prawnych, jak poczyatsz to napisz i przedstaw się
g
gość
Po pierwsze obowiązkiem moralnym i prawnym tych Państwa było być na sesji. Na tej sesji mieli prawo przedstawiać argumenty merytoryczne. Argumenty merytoryczne przedstawiali zarówno Burmistrz jak i jego zastępca oraz radczyni. Może ten bojkot to po prostu brak argumentów? Jakoś merytorycznych argumentów Ci radni nie przedstawiają na tym forum. Czekam na arumenty merytoryczne na tej stronie.
A może gra się toczy tylko o jedno: o stanowisko przewodniczącego rady dla jednej osoby? Może ta osoba napisze wprost, że chce być Przewodniczącą/Przewodniczącym Rady. Czekamy na ujawnienie zamiarów.

W tej demokracji już tak jest, że większość ma prawo wybierać przewodniczącego. I na pewno nie będzie gorszy od obecnej przewodniczącej.Nie dziwię się, że zbojkotowano sesję. Zwoływanie kolejny raz sesji nadzwyczajnej to są według ciebie argumenty merytoryczne, czy żenująca próba obrony przewodniczącej przed odwołaniem?
k
kaśka
Jak się jest dziennikarzem z prawdziwego zdarzenia to nie trudno znależć te osoby i przeprowadzić wywiad. A może wszystko odbyło się przez telefon? Mogę pani A podać adresy miejsc pracy tych radnych, których tak trudno było znaleźć.

Po pierwsze obowiązkiem moralnym i prawnym tych Państwa było być na sesji. Na tej sesji mieli prawo przedstawiać argumenty merytoryczne. Argumenty merytoryczne przedstawiali zarówno Burmistrz jak i jego zastępca oraz radczyni. Może ten bojkot to po prostu brak argumentów? Jakoś merytorycznych argumentów Ci radni nie przedstawiają na tym forum. Czekam na arumenty merytoryczne na tej stronie.
A może gra się toczy tylko o jedno: o stanowisko przewodniczącego rady dla jednej osoby? Może ta osoba napisze wprost, że chce być Przewodniczącą/Przewodniczącym Rady. Czekamy na ujawnienie zamiarów.
G
GOSC
JESTEM CIEKAWY JAK DZIECI ARKADIUSZA SKONCZYLY EDUKACJE CHYBA DLATEGO ZE BYL WICEWOJEWODA PO TAKIM OJCU I MATCE TO NAWET PRZEDSZKOLA BY NIE SKONCZYLI
c
czytelnik
A kogo miała cytować? Nieobecnych? Jak kogoś nie ma to nic nie mówi. A takie tam pisemko to żenada i śmiech. Sprawy są poważne a niektórzy przykro mówić, niedorośli do pewnych funkcji. Są za słabi by mówić z sensem, zbyt tchórzliwi by stawiać czoła przeciwnościom (nie ludziom) ale są radnymi bo pycha i pazerność parła nimi do przodu. A głupie ludzie i tak musieli na kogoś zagłosować.

Jak się jest dziennikarzem z prawdziwego zdarzenia to nie trudno znależć te osoby i przeprowadzić wywiad. A może wszystko odbyło się przez telefon? Mogę pani A podać adresy miejsc pracy tych radnych, których tak trudno było znaleźć.
l
lol
Artykuliki pani redaktor nic nie mają wspólnego z rzetelnością dziennikarską i chyba musisz się z tym pogodzić albo godzisz się na tę nieuczciwość dziennikarską, bo tobie pasuje taka opcja. Obiektywny dziennikarz to taki , który cytuje wypowiedzi obu stron i sam nie wypowiada się w danej sprawie bo zdanie pani A nas najmniej interesuje.

A kogo miała cytować? Nieobecnych? Jak kogoś nie ma to nic nie mówi. A takie tam pisemko to żenada i śmiech. Sprawy są poważne a niektórzy przykro mówić, niedorośli do pewnych funkcji. Są za słabi by mówić z sensem, zbyt tchórzliwi by stawiać czoła przeciwnościom (nie ludziom) ale są radnymi bo pycha i pazerność parła nimi do przodu. A głupie ludzie i tak musieli na kogoś zagłosować.
G
Gość
Drogi gościu na tej nadzwyczajnej sesji miało dojść min. do głosowania nad podniesieniem opłat za wodę i definitywnego pozbycia się LO.
Obserwując to wszystko zrodziła mi się taka refleksja: W ramach niekończących się oszczędności zlikwidować w nieszawie co tylko się da (przedszkole, podstawówkę, gimnazjum, LO i tak dalej). W przypadku takiej wizji zamiast podatków wolę przeznaczać pieniądze na zapewnienie dojazdu mojemu dziecku do szkoły w którejś z sąsiadujących gmin, pytanie tylko czy będzie mnie na to stać?
Więc jeśli krajanie mają prowadzić sprawy miasteczka w takim kierunku, to nie wiem czy zarząd komisaryczny nie był by lepszym rozwiązaniem? Może ktoś wreszcie postronny zapanuje nad tym bałaganem.

Kolego Czytelniku - ja akurat nie wiem jakie były punkty do głosowania ale po to jest głosowanie aby jakies sprawy rozstrzygać. Podniesienie cen wody - jest nieuniknione - czy to dla naprawy miasta czy po "rozwiązaniu miasta".
LO jest i tak do zamknięcia - bo żadna logika nie przemawia za jego utrzymaniem - ani teraz ani po wejściu komisarza.
Ja i wielu ludków z Nieszawy dojeżdżałam do szkoły średniej i dalej i korona z głowy nikomu nie spadła, mało tego większość wyszła na "ludzi" i przy okazji lizneli trochę świata.
Jak ktoś chce się uczyć - to będzie - nie ważne gdzie. A że nasze pociechy są leniwe i wygodne - to dobrze niczego nie wróży. Przyda się trochę kopa od życia - to i na później się przyda.
Zróbmy liceum w pełni odpłatne - wszyscy dadzą nogę stąd i nikt złotówy nie da.
Czytając wcześniejsze wpisy - powiem, że hipotetyczny burmistrz Lipigórski także nie utrzymałby LO (ani burmistrz Salomon).

Blokując zatwierdzenie programu zablokowano jakieś tam szanse na możliwości.
widziałam jak się obecny Burmistrz poci żeby coś wskórać a zapewniam, gdyby od razu nie miał kłód pod nogami i ciągłego veto - nie zatrudniałby "obcych".

Tutaj żeby żądzić sensownie trzeba mieć trochę oleju w głowie i przysłowiwych jaj.
Czas dla mameji umizgiwającej się każdemu po to tylko by pławić się w uwielbieniu - dawno minął. Poprzednicy zrujnowali gospodarkę a ta doszczętnie upadła.

Przyjdzie komisarz to wspomnimy z inną nutą te obecne szarpania - obecnej władzy.
c
czytelnik
Kolego Czytelniku - jak czytam Twoje wnioski to mam wrażenie jakby były jeszcze bardziej stronnicze niż ten artykuł.
Jesli jest tak naprawdę jak w nim opisano sprawę , to forma wg Ciebie "obiektywna" nie ma znaczenia. Ważniejszym jest fakt istniejącej sytuacji - osobistej wojny wypowiedzianej przez kilku "intelekyualistów", których ambicja przerasta nad rozsądkiem.
Jedynym niesmacznym akcentem jest kwestia ujęcia poziomu nauki córki radnego - nawet gdyby takowy poziom reprezentowała.

Bojkotują bo sami chcą władzy. Zapewniam, że sprawując ją wcale by im nie szło lepiej niż obecnej. Stan miasta jest opłakany a sprawowanie władzy gdy wali się kłody pod nogi nie jest łatwiejsze.
Oni rządząc tez mieli by kłody rzucane pod nogi - zapewne jeszcze większe.

Artykuliki pani redaktor nic nie mają wspólnego z rzetelnością dziennikarską i chyba musisz się z tym pogodzić albo godzisz się na tę nieuczciwość dziennikarską, bo tobie pasuje taka opcja. Obiektywny dziennikarz to taki , który cytuje wypowiedzi obu stron i sam nie wypowiada się w danej sprawie bo zdanie pani A nas najmniej interesuje.
C
Czytelnik
Kolego Czytelniku - jak czytam Twoje wnioski to mam wrażenie jakby były jeszcze bardziej stronnicze niż ten artykuł.
Jesli jest tak naprawdę jak w nim opisano sprawę , to forma wg Ciebie "obiektywna" nie ma znaczenia. Ważniejszym jest fakt istniejącej sytuacji - osobistej wojny wypowiedzianej przez kilku "intelekyualistów", których ambicja przerasta nad rozsądkiem.
Jedynym niesmacznym akcentem jest kwestia ujęcia poziomu nauki córki radnego - nawet gdyby takowy poziom reprezentowała.

Bojkotują bo sami chcą władzy. Zapewniam, że sprawując ją wcale by im nie szło lepiej niż obecnej. Stan miasta jest opłakany a sprawowanie władzy gdy wali się kłody pod nogi nie jest łatwiejsze.
Oni rządząc tez mieli by kłody rzucane pod nogi - zapewne jeszcze większe.

Drogi gościu na tej nadzwyczajnej sesji miało dojść min. do głosowania nad podniesieniem opłat za wodę i definitywnego pozbycia się LO.
Obserwując to wszystko zrodziła mi się taka refleksja: W ramach niekończących się oszczędności zlikwidować w nieszawie co tylko się da (przedszkole, podstawówkę, gimnazjum, LO i tak dalej). W przypadku takiej wizji zamiast podatków wolę przeznaczać pieniądze na zapewnienie dojazdu mojemu dziecku do szkoły w którejś z sąsiadujących gmin, pytanie tylko czy będzie mnie na to stać?
Więc jeśli krajanie mają prowadzić sprawy miasteczka w takim kierunku, to nie wiem czy zarząd komisaryczny nie był by lepszym rozwiązaniem? Może ktoś wreszcie postronny zapanuje nad tym bałaganem.
R
Renata
to co pisze gazeta na temat nieszawskiego liceum to jest obrzydliwe a władze w urzedzie chyba zapomniały że w liceum uczy się nie tylko córka radnego ale też syn radnej ale po co o tym pamiętać !!!!!!! i wielu uczniów których rodziców nie stać jest na dojazdy dzieci do innej szkoły.
A poziom w Nieszawskich szkołach jest obniżany poprzez zwalnianie nauczycieli doświadczonych z wieloletnim stażem pracy.

Dziękujemy radnym którzy pamiętają o Nieszawie i mają odwagę przeciwstawic się złym decyzjom obecnej władzy.
J
Jacek
I całe szczęście,że jest ta opozycja , przynajmniej ma kto walczyć o nasze dzieci .Opozycjo - proszę działajcie,działajcie - niech ta władza nie czuje się bezkarnie...A my ją potem rozliczymy!

no tak dawaj niech będzie liceum, a miasteczko niech zaorzą i to chyba, przy takiej postawie radnych niedługo nastapi. Prawniczka mówiła chyba prawdę nie przyjęcie przez tą radę racjonalnego programu naprawczego zresztą przygotowanego między innymi przez głosujących na poprzedniej sesji przeciw, a teraz nieobecnych radnych(radna Belter, radny Lewandowski) daje podstawę do wprowadzenia zarządu komisarycznego, a przy komisarzu i cięciu wydatków, to obecna trzecia klasa Liceum może nie ukończyć szkoły w Nieszawie. Burmistrz Tołodziecki jest naszym swojakiem, a nie wiadomo kogo nam dadzą ( np. może byłego wicestarostę aleksandrowskiego, może kogoś z Torunia lub Włocławka albo Warszawy) i komisarz albo uzna, że mozna dalej masze miasto ratować albo wystapi o zlikwidowanie jako samodzielnej jednostki i połaczenie z którąś gminą, a wtedy dobrze, ze mam własną studnię i własne szambo, bo ceny będą wtedy ekonomiczne, ani rolnicy z Wagańca ani raciążka nie będą dopłącali do naszych ścieków i naszej wody, a dzieci będą dowozić do siebie, natomiast budynki jak się znajdzie kupiec to sprzedadzą, to samo zresztą z ratuszem, mopsem i biblioteką. Takie mogą bgyć dla nas skutki nie przyjęcia programu i bojkotowania sesji. Trzeba więc pamiętać nazwiska radnych którzy byli przeciw programowi i bojkotowali obrady sesji.
G
Gość
Prawniczka podaje ze takie działania prowadza do referendum czy powołania komisarza- i bardzo dobrze bo mieszkańcy własnie tego chcą
G
Gość
ten artykuł jest tak stronniczy że aż żałosny,ale przygotujcie się na kolejną batalie w gazecie i na stronie nieszawskiej-grunt pali się pod nogami,a tonący brzytwy się chwyta
m
mieszkaniec
Prawniczka podaje ze takie działania prowadza do referendum czy powołania komisarza- i bardzo dobrze bo mieszkańcy własnie tego chcą
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska