Nowa afera w regionie. Nielegalna linia produkcji mączki

W dniu 31.05.2013 o 09:46, [email protected] napisał:

Kolejna wtopa powiatu?! Sanepid i służby weterynaryjne to zdaje się brocha starostwa? Jak to w zwyczaju - starosta zajmuje się pierdołami i pstrykaniem zdjęć z ukrycia w krzakach zamiast dopilnować swojego podwórka. Jakie to charakterystyczne dla Kwiatkowskiego - widzi źdźbło w cudzym oku a belki w swoim nie widzi. 

A nasza policja to śpi, nic nie wiedziała, nie wiem czy to prawda ale tam podobno rodziny policjantów pracowały, czy to prawda ?

Afera dopiero nabierze rozmachu jak ukaże się w tvn-ie reportaż.

A tak na prawdę to dzięki takim aferom ludzie w świecie słyszą o Golubiu-Dobrzyniu.

Jak nie osiołek to mączka...

Jak nie ma dobrej promocji regionu to lepszy rydz jak nic:)

Kolejna wtopa powiatu?! Sanepid i służby weterynaryjne to zdaje się brocha starostwa? Jak to w zwyczaju - starosta zajmuje się pierdołami i pstrykaniem zdjęć z ukrycia w krzakach zamiast dopilnować swojego podwórka. Jakie to charakterystyczne dla Kwiatkowskiego - widzi źdźbło w cudzym oku a belki w swoim nie widzi. 

O tym już dawno mówiono ale do naszych rządzących nie docierało to a sanepid no cóż ręka rękę :wub: myje itd itd. :)  :)

Dlaczego nikt w artykule nie napisał iż od 1.06.2013 r będzie mozna stosować mączki.Mączki powodują BSE TYLKO U BYDŁA, bo to roślinożercy.Drób i trzoda od mączek nie choruje bo dla nich mączka jest czymś naturalnym.To lobby sojowe doprowadziło do zakazu stosowania mączek kostnych i Anglicy którzy dodawali mączki do paszy dla bydła.Wreszcie będzie normalnie jak kiedyś.A potentaci sojowi niech się walą.

wielkie mi hallo! od dłuższego czasu mączkę można kupić pod pewna nazwą i wielu rolników tą nazwę zna. faktem jest to,iż jest niedozwolone ale kto udowodni, że nie była mączka używana do użyźniania pola? będą pewnie domagać się wyjaśnień od lekarza weterynarii z powiatu, tylko po co ? skoro ktoś działał nie zgodnie z literą prawa  i karmił mączką zwierzęta to powinien ponieść konsekwencje bez mieszania lek.weterynarii.gdyby kary były stosowne, nie rażąco niski mandat (chyba 500 pln) to by rolnik nie dopuścił się tego czynu.a jak znam życie "rozejdzie się po kościach" afera ucichnie , a za jakiś czas mączka ponownie wróci do obiegu , wyjście z tej sytuacji jest proste. obniżyć zawrotne ceny soi! wtedy nikt nie kupi mączki! do tego wprowadzić kary, ale kary a nie skromne mandaciki! jakby rolnik poniósł karę na pewno  nie skusiłby się kupić tony za 800 pln. uważam, że kara powinna być taka: przepadek dopłat bezpośrednich przez okres 3 lat,utylizacja całego pogłowia zwierząt na własny koszt i kontrola szczegółowa z ARiMR i PIW przez 5 kolejnych lat.