O zmianach na terenach przy jeziorach urzędnicy mówią od kilku lat. Mieszkańcy również widzą konieczność ich wprowadzenia. - Mówimy, że Wąbrzeźno jest miastem trzech jezior. Moim zdaniem wszyscy w regionie powinni kojarzyć je właśnie z jeziorami, z Podzamczem, z plażą. To mogłaby być nasza wizytówka, ale najpierw trzeba tam wiele zmienić - mówi Karolina Heberlejn, uczennica wąbrzeskiego technikum, która latem spędza dużo czasu nad jeziorem Zamkowym.
Co można zrobić?
- Uważam, że dobrym pomysłem byłoby utworzenie pola namiotowego, postawienie kilku domków letniskowych, z pewnością przyciągnęłoby to turystów. Warto też pomyśleć o poszerzeniu plaży. To teren, który można lepiej wykorzystać - dodaje Sandra Nóżka, koleżanka Karoliny.
Na razie tylko plan
- Mamy już przygotowaną koncepcję zagospodarowania Podzamcza. Teraz czekamy na spotkanie z wojewódzkim konserwatorem zabytków - mówi Sylwester Dalasiński, kierownik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego. Koncepcja ta kosztowała 50 tys. zł.
Restauracja na piętrze
- Chcemy wybudować nowy, budynek dla żaglówek, z restauracją na piętrze. Na polu namiotowym będą spacjalne wyznaczone miejsca dla samochodów kempingowych - wylicza kierownik Dalsiński.
Dla dzieci stworzony ma być profesjonalny plac zabaw. Rowerzyści będą mogli odpocząć w trzech wyznaczonych i zadaszonych miejscach. Przy ruinach zamku ma powstać wieża widokowa, a przez fosę przerzucony ma być most.
Kiedy realizacja projektu?
- Jeśli uda nam pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej, będzie to perspektywa kilku lat. Bez funduszy unijnych, czas tez znacznie się wydłuży - zapowiada kierownik Dalasiński.
Mieszkańcy miasta swoje uwagi mogą zgłaszać w Wydziale Promocji i Rozwoju Miasta.