- Mamy kamienicę w samym centrum Barcina. Dlaczego nam nikt nie pomoże w remoncie? Przecież Łabiszyn jest biedniejszy, a stać ich na pomoc właścicielom starych domów - żali się właścicielka jednej z posesji.
Pomocy ze strony samorządów oczekują szczególnie, ci którzy kiedyś swoje domy musieli wynajmować lokatorom, narzuconym im decyzjami administracyjnymi.
- Przez lata lokatorzy dewastowali nasz rodzinny dom, teraz my zostaliśmy z ruiną - mówią kamienicznicy.
Na co pozwala prawo?
- My także kiedyś myśleliśmy o dofinansowaniu remontów kamienic. Rozważaliśmy tę sprawę. Okazało się jednak, że prawo zezwala gminie wspierać finansowo tylko zabytki - tłumaczy burmistrz Ewa Stankiewicz. - Jeśli jednak w Łabiszynie udało się z publicznych pieniędzy wesprzeć remonty nieruchomości, to muszę dowiedzieć się na podstawie jakich przepisów. Porozmawiam z panem burmistrzem Kaczmarkiem i sprawdzę, czy uda się zastosować ich rozwiązania u nas.
Ewa Stankiewicz podziela poglądy przynajmniej części mieszkańców miasteczka, żalących się na domy, które szpecą stary Barcin.
- Mnie również zależy, aby wyremontować te budynki, które się sypią i są brzydkie - mówi pani burmistrz.
Nie tylko fasada
A czy na pomoc samorządu mogliby liczyć kamienicznicy ze Żnina. Od kilku lat wiele o odnawianiu starówki mówi się w Żninie. Rewitalizacja wciąż jest jednak w sferze planów.
- Oczywiście, że myślimy o pomocy właścicielom w odnowieniu ich domów - przyznaje wiceburmistrz Janusz Biegański. - Takie jest założenie programu rewitalizacji. Tylko, że my chcemy zrobić to kompleksowo. Zacząć od tego co pod ziemią i po kolei wszystko porządkować. Sama fasada budynku, to nie wszystko.
Władze Żnina liczą, że najstarszą część miasta uda się odnowić za unijne pieniądze. Tyle, że nie wiadomo, czy miasto pomoc ze Wspólnoty dostanie. A jeśli ją dostanie, to efekty będzie widać dopiero za kilka lat.
Stare miasto jak nowe
Remonty kamienic w Łabiszynie ratusz zaczął od własnego budynku, przy ulicy Jana Pawła II. Z 50 tysięcy złotych zarezerwowanych w tegorocznym budżecie uda się dofinansować remonty elewacji trzynastu domów. Prywatni właściciele, którzy "załapali" się na listę objętych programem już zaczęli prace. Muszą uporać się z nimi do września.
- Chcemy mieć czas, aby spokojnie rozliczyć się z pieniędzy. Jeśli ktoś nie rozpocznie prac, to jego pulę przekażemy osobie z listy rezerwowej - zapowiada Jacek Kaczmarek.
Burmistrz nie ukrywa, że chciałby aby w 2007 roku w miejskiej kasie znalazły się pieniądze na kontynuację odnawiania kamienic.
- Dzięki umowie z energetyką lada dzień na rynku staną stylowe latarnie uliczne, takie same jak na Gdańskiej w Bydgoszczy. Systematyczne odnawianie budynków, pozwoliłoby naprawdę zmienić oblicze starej, zabytkowej części Łabiszyna - mówi Jacek Kaczmarek.