Czytelniczce (imię i nazwisko znane redakcji) zmarł ojczym i na cmentarzu komunalnym we Włocławku załatwiała sprawy dotyczące pochówku.
W trakcie ustalania kosztów pogrzebu włocławianka dowiedziała się, że będzie musiała zapłacić 290 złotych za nadzór przy kopaniu i zasypywaniu grobu. - To jakiś absurd - denerwuje się. - Mam płacić za to, że ktoś będzie stał i patrzył. I to aż tyle pieniędzy!
Przeczytaj również: Dziwne przypadki miejskich nekropolii
Skąd wzięła się opłata za nadzór przy kopaniu i zasypywaniu grobu? Jak się dowiedzieliśmy, wprowadziła ją kilka dni temu spółka zarządzająca włocławską nekropolią - Zieleń Miejska. Spółka chce mieć bowiem nadzór nad tym, co się dzieje na jej terenie, w sytuacji, gdy kopaniem i zasypywaniem grobów zajmują się "zewnętrzne" firmy pogrzebowe.
Ale ta opłata budzi kontrowersje. Także ze strony włocławskich firm pogrzebowych, które Zieleń Miejska dopuściła do kopania grobów na zarządzanych przez nią cmentarzach.
- W swoim zakładzie zatrudniam do kopania i zasypywania grobów byłych pracowników Zieleni Miejskiej, z doświadczeniem i umiejętnościami - mówi Aneta Władowska z firmy pogrzebowej "Kalia". - Nie rozumiem więc, dlaczego Zieleń Miejska czy administracja cmentarza nie mają zaufania do tych pracowników, skoro uważają, że trzeba ich pracę nadzorować.
Zobacz też: Szukał pracy w grudziądzkim PUP. Wysłali go do zakładu pogrzebowego, do pracy przy zwłokach
Firmy pogrzebowe uważają, że opłaty na cmentarzach włocławskich i tak są wysokie. Płaci się bowiem m.in. za zgłoszenie pogrzebu, wjazd karawanu, umieszczenie trumny w kaplicy, i oczywiście za miejsce pochówku. A przecież zasiłki, jakie otrzymują rodziny zmarłych, które organizują uroczystości pogrzebowe, nie rosną. Wręcz przeciwnie - zostały obcięte.
Czytelniczka przyznaje, że w sprawie nowej opłaty interweniowała we włocławskim Urzędzie Miasta. Wiceprezydent Jacek Wojciechowski zapewnił nas, że wyjaśnia sprawę. Efekt? Jak się dowiedzieliśmy, pobieranie opłaty za nadzór nad kopaniem i zasypywaniem grobu zostało wstrzymane. - Na razie nie pobieramy ich - usłyszeliśmy w administracji włocławskiego cmentarza.
Czytelniczka, która zgłosiła nam sprawę, odetchnęła! Ale uważa, że opłaty na włocławskiej nekropolii są, jak na tak biedne miasto jak nasze, za wysokie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców