W wielu miejsca Inowrocławia pojawiły się nowe wiaty przystankowe. Mieszkańcy skarżyli się na zbyt dużą przestrzeń między dachem a ściankami konstrukcji. W dżdżyste dni zacinający deszcz moczył głowy pasażerom, którzy czekali tu na autobus.
Z interpelacją w tej sprawie wystąpił radny Maciej Szota.
Pisaliśmy o tym tutaj:
Wiaty przystankowe w Inowrocławiu do poprawki
Przerwy pomiędzy dachem a górną krawędzią ścian bocznych wiat zostały wypełnione. Efekt końcowy nie satysfakcjonuje radnego.
- Niestety naprawa przystanków okazała się niedostateczna. Nadal nie chronią przed deszczem i wiatrem. W imieniu podróżnych ponawiam interpelację w sprawie reklamacji ich wykonania - apeluje Maciej Szota.
Przeciwnego zdania jest wiceprezydent Inowrocławia Ewa Witkowska.
- Wiata przystankowa ma minimalizować skutki wpływu warunków atmosferycznych, a nie całkowicie je eliminować. Wypełnienie przestrzeni między ścianą boczną i dachem wiat, co było uzgodnione już na etapie montażu, spełnia powyższy warunek - przekonuje Ewa Witkowska.
Inowrocławski bezdomny spał w... toi-toju [zdjęcia]
Aayan, Debora, Cyntia... Oto najrzadsze imiona w Inowrocławiu [lista]
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!