Nowoczesna konstrukcja zastąpi zabytkowy most w Kaszczorku?

Zabytkowy most w Kaszczorku całkiem niedawno przeszedł dość gruntowny remont. Kosztami renowacji przeprawy nadgryzionej zębem czasu oraz pożarami, podzieliły się samorządy dwóch połączonych mostem gmin - Torunia i Lubicza. Mimo tego, jak się dowiedzieliśmy, toruński magistrat przygotowuje się do kapitalnej przebudowy przeprawy. Jest ona konieczna, bo chociaż góra mostu ma się dobrze, to stan jego podstawy jest fatalny.

Ten problem gospodarze miasta mają nadzieję rozwiązać dzięki środkom zdobytym w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Zakres prac będzie zależał od wysokości dotacji. Urzędnicy czekają na otwarcie ZIT-owskiej skarbonki z trzema wstępnymi koncepcjami renowacji i przebudowy mostu.

Czytaj również: W prestiżowym rankingu "Rzeczpospolitej" nasze samorządy nie utrzymały dobrej pozycji

Pierwsza z nich, najbardziej podstawowa, zakłada remont podpór istniejącego obiektu, wymianę uszkodzonych elementów drewnianych oraz malowanie stalowych fragmentów konstrukcji. Zgodnie z drugą, cała istniejąca kładka zostanie rozebrana i zastąpiona nowym obiektem dwuprzęsłowym. Wariant trzeci przewiduje rozbiórkę całego istniejącego mostu i budowę nowego - jednoprzęsłowego. Koncepcja wersji najbardziej radykalnej zakłada spięcie brzegów Drwęcy konstrukcją przypominającą nieco nowy most drogowy w Toruniu, naturalnie w miniaturze, ale za to z łukiem.

Według bardzo wstępnych szacunków, koszt inwestycji może się wahać od półtora do niemal czterech milionów złotych netto. Cena będzie zależała oczywiście od wybranego wariantu, jaki stanie się punktem wyjścia dla projektanta. - Most jest zabytkowy, wszystko będzie więc musiało być jeszcze uzgodnione z konserwatorem zabytków - mówi Marcin Kowallek, dyrektor magistrackiego Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Konserwator powinien mieć tu dużo do powiedzenia. Drewniany most między Kaszczorkiem i Złotorią został oddany do użytku w grudniu 1893 roku. Dość szybko okazało się jednak, że trzeba go zbudować praktycznie od nowa, pięć lat po otwarciu przeprawa przeszła więc pierwszy kapitalny remont. Kolejny został przeprowadzony w roku 1914, wtedy to niektóre elementy drewniane zastąpiono stalowymi. W takiej formie most służył przez dwanaście lat. W roku 1926 został zbudowany praktycznie od nowa, trzynaście lat później został jednak wysadzony w powietrze przez wycofujące się oddziały Armii Pomorze.

Przebudowy i kapitalne remonty nie są więc dla tego mostu niczym nowym. Konstrukcja była wiele razy zmieniana, ale zawsze wyglądała podobnie. Nie wyróżniała się żadnymi łukami, wrosła w krajobraz jako budowla prosta i taka powinna pozostać.

- Gdyby ktoś był ciekawy, w Kaszczorku, mamy na wystawie zdjęcie tego mostu z 1898 roku - mówi Dorota Kunicka z Działu Rybołówstwa i Zajęć Wodnych Muzeum Etnograficznego w Toruniu, które w Kaszczorku posiada park etnograficzny poświęcony życiu rzecznych ludzi.