- Każdy mieszkaniec ma prawo wiedzieć, jak są wydawane jego pieniądze i czy nie są przeznaczane na finansowanie znajomych władzy - mówił podczas konferencji prasowej Marcin Wroński, lider ruchu, kandydat na prezydenta Inowrocławia.
W trakcie konferencji przedstawiono też dwoje kandydatów na radnych miejskich - Sarę Piwowar i Sławomira Szeligę. Razem z Wrońskim poruszyli oni temat jawności życia publicznego. - Tylko władza autorytarna nie ujawnia opinii społecznej większości swoich działań. Od lat bezskutecznie inowrocławscy dziennikarze, radni opozycji i działacze społeczni nie mogą uzyskać informacji o kosztach funkcjonowania niektórych miejskich przedsięwzięć. Chodzi o koszty funkcjonowania ratuszowych mediów - telewizji miejskiej i portalu internetowego, ale również i produkcji wody "Inowrocławianka", czy organizacji imprezy DJ Meeting - zwrócił uwagę Wroński.
- 25 lat temu powstała ustawa o samorządzie gminnym. Mówi ona wprost, że działalność organów samorządowych jest jawna. Przekazywanie informacji nie jest dobrą wola urzędu, tylko obowiązkiem, bo obywatel ma prawo wiedzieć - dodał Sławomir Szeliga.
Przedstawiciele Nowego Inowrocławia sygnalizowali także konieczność publikowania na stronie urzędu miasta interpelacji radnych wraz z odpowiedziami. Sugerowali, aby wprowadzić imienny system głosowania podczas sesji rady miejskiej, taki jak w Sejmie RP.
Czytaj e-wydanie »