https://pomorska.pl
reklama

O dawnych balach i zabawach zapustnych na Kujawach i ziemi mogileńskiej

Edmund Kozłowski
Bale maskowe i kostiumowe cieszyły się dawniej wielką popularnością, także w naszym regionie
Bale maskowe i kostiumowe cieszyły się dawniej wielką popularnością, także w naszym regionie Edmund Kozłowski
Mamy czas karnawałowych zabaw. Przypomnijmy, jak one dawniej wyglądały na Kujawach i ziemi mogileńskiej.

Karnawał lub inaczej zapusty, był niegdyś jedynym w roku czasem tańców, swawoli i biesiad. Łączył w sobie ludową tradycję polską z włoską, przywiezioną do Polski przez królową Bonę. Pierwsze drukowane wzmianki o zabawach i zwyczajach zapustnych pochodzą z XVII wieku. Wówczas wiele tańczono i bawiono się niezależnie od stanu, czy miejsca zamieszkania.

Balowały nie tylko elity

Wśród wyższych sfer dużym powodzeniem cieszyły się bale maskowe i kostiumowe. Z czasem tego rodzaju zabawy stawały się coraz bardziej powszechne. Urządzano je w restauracjach czy w domach prywatnych.

W XIX wieku modne stawały się bale dobroczynne. W miastach organizowano zabawy dla młodzieży rzemieślniczej i czeladników. W latach międzywojennych zwyczajem stały się bale karnawałowe, łączone z działalnością charytatywną podejmowaną przez środowiska zawodowe i stowarzyszenia.

Więcej niż zabawa

Wedle XIX-wiecznego zwyczaju, aktualnego jeszcze w okresie międzywojennym, bale rozpoczynały się polonezem, który prowadziły pary najważniejszych gości. Uczestników obowiązywały stroje wieczorowe, czyli frak lub smoking dla panów i długa suknia balowa dla pań.

Bal prowadził wodzirej, osoba odpowiedzialna za zabawy taneczne i konkursy. Był on oznaczony pękiem wstążek przypiętych do ramienia. Panie posiadały karneciki, w których zapisywały partnerów kolejnych tańców. Tańczono kotyliona, mazura, i białego mazura, którego tańczono po kolacji o północy.

Kotylionowy walc

Tradycja bali i zabaw karnawałowych według dawnego stylu, które miały swój początek w drugiej połowie XIX w., a kontynuowane były w okresie międzywojennym, przetrwała jeszcze do czasów powojennych. W Mogilnie do dzisiaj wspomina się pełne uroku i elegancji bale bankowców odbywające po 1956 r. do połowy lat 60-tych. Jedną z atrakcji dorocznych zabaw mogileńskich bankowców, był walc kotylionowy o północy. Uczestnicy balu wchodzący do sali, losowali kotyliony, które przypinano w widocznym miejscu. Orkiestra grała walca, pary wirowały, wypatrując identycznego motywu. Potem , te z jednakowym kotylionem tańczyły wspólnie. Taki taniec zbliżał uczestników i zawierał ciekawość, kto kogo wylosuje.

Wieś weseliła się w karczmach

Czas zapustów dla mieszkańców kujawskich wsi i miasteczek był okresem bardziej ożywionych kontaktów towarzyskich. Karczma stawała się centrum życia towarzyskiego. Tu mężatki wprowadzały do swego grona, nowo zaślubione w karnawale młode mężatki w obrzędzie „wywożenia żeńcowych”. Tu tańczono podczas zabawy nazywanej podkoziołkiem po całodziennych harcach orszaku „kozy”.
W karczmie tańczono, gdy w ostatkowy wieczór o północy na wychodzących z zawieszonego nad drzwiami rzeszota sypał się popiół i kontynuowano zwyczaj „zabijania grajka”.

Czy uda się skończyć z plastikiem?

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska