Budowa w Nakle obejścia północ-południe była konieczna. TIR-y tarasowały wąskie uliczki w centrum, było niebezpiecznie i pękały mury w starych kamienicach. Na wyprowadzenie ciężkich samochodów z centrum nakielanie czekali kilkadziesiąt lat. Trzeba więc pochwalić władze Nakła, że za budowę obwodnicy północ-południe się zabrały i - mimo trudności, bo grunt niestabilny, więc trzeba było dołożyć pieniędzy - doprowadziły ją do końca. Wykonawca robił wszystko, by dotrzymać terminów, bo gdyby w tym roku nie udało się zakończyć inwestycji, to pewnie dotacje unijne przysłowiowy szlag by trafił.
Mimo kłopotów 4 września uroczyście obwodnicę oddano do użytku. Wszyscy odetchnęli. Nakielanie również, bo na brak tego obejścia narzekali przecież od lat.
Niestety, kierowcy zaczęli sygnalizować, że na rondzie - tzw. Poznańskim, tym od strony Kcyni, zabrakło stosownych kierunkowskazów. Jest tylko na Sępólno Krajeńskie i Centrum, nie ma na Bydgoszcz i Szczecin.
Pisaliśmy już o tym. Kierowcy radzili na naszych łamach, by przedstawiciele zarządcy drogi pojechali do Mroczy, gdzie także oddano do użytku piękną obwodnicę, która wyprowadziła ruch z miasta. Tam są stosowne kierunkowskazy na Bydgoszcz, Sępólno, Nakło nad Notecią.
Bardzo dobre oznakowanie jest też na starej obwodnicy Nakła. Tam Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad zadbał, by były kierunkowskazy na Szczecin, Sępólno Krajeńskie, czy Poznań (przez Kcynię, Wągrowiec). GDDKiA uwzględniła już istnienie nowiusieńkiej obwodnicy północ-południe.
- Dlaczego o właściwym oznakowaniu zapomniano na rondzie tzw. Poznańskim obwodnicy północ-południe? - pytali nas kierowcy.
Miejscowy, albo ktoś, kto zna Nakło - wie, że miasto doczekało obwodnicy. Będzie więc wiedzieć, jak jadąc z Kcyni czy Szubina kierować się nową trasą na Bydgoszcz czy Szczecin. Ale jadący tędy po raz pierwszy dostrzeże tylko kierunkowskaz: Sępólno Krajeńskie.
- Bo zapomniano o Bydgoszczy, czy Szczecinie - relacjonowali nam nakielanie. - Co więc robi kierowca? Jedzie tak, jak jeździł przed budową obwodnicy północ-południe: przez centrum Nakła! I większość TIR-ów nadal tłucze się przez nasze centrum. Mimo ograniczenia tonażu ciężkich samochodów do 7 ton. Cieszy nas ta obwodnica, bo piękna, są chodniki i ścieżka rowerowa, ale wkurza brak kierunkowskazów!
- To droga wojewódzka nr 241 - powiedział nam burmistrz Sławomir Napierała. - To prawda, że na tzw. rondzie Poznańskim zabrakło kierunkowskazów. Znamy ten problem. Od oddania obejścia do użytku trwają uzgodnienia, które mają poprawić organizację ruchu w tej części miasta. M.in. z Zarządem Dróg Wojewódzkich, Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ze starostwem nakielskim, z policją.
Burmistrz Nakła zapewnił nas, że w najbliższym czasie na wspomnianym już rondzie pojawią się stosowne kierunkowskazy. Na Bydgoszcz i Szczecin. Nastąpi to prawdopodobnie jeszcze w październiku. Choć nie od burmistrza będzie to zależeć. Sławomir Napierała zwrócił nam uwagę, że problemem jest nie tylko brak odpowiednich drogowskazów. Okazuje się, że trzeba za rondem tzw. Poznańskim - od strony miasta - postawić znaki ograniczające ładowność pojazdów wjeżdżających do centrum do 7 ton. Z adnotacją: Nie dotyczy służb komunalnych.
Są też firmy, do których musi dojechać towar. Nie można wylać dziecka z kąpielą. - Taką firmą jest m.in. nakielska cukrownia - mówi burmistrz. - Dotąd kierowcy najczęściej jeżdżą przez centrum. A rzecz w tym, by omijając centrum dojeżdżały do cukrowni od strony obwodnicy.