https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odwołani ze stanowisk komendanci policji w Żninie mają kompromitujące nagrania rozmów osób zaangażowanych w sprawę

(iwo)
Dotarła do nas informacja, że odwołani komendanci żnińskiej policji tj. Artur Krajewski i Jacek Adamczyk dysponują nagraniami rozmów, które mogą - co najmniej - skompromitować osoby zamieszane w ich sprawę.
Dotarła do nas informacja, że odwołani komendanci żnińskiej policji tj. Artur Krajewski i Jacek Adamczyk dysponują nagraniami rozmów, które mogą - co najmniej - skompromitować osoby zamieszane w ich sprawę. free images
Dotarła do nas informacja, że odwołani komendanci żnińskiej policji tj. Artur Krajewski i Jacek Adamczyk dysponują nagraniami rozmów, które mogą - co najmniej - skompromitować osoby zamieszane w ich sprawę.

Na tym etapie oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie otrzymaliśmy, jednak zaangażowani w temat twierdzą, że "nagrania są mocne i kompromitujące oraz przeczą wersji w sprawie Jacka Adamczyka ".

- Odmawiam udzielania jakichkolwiek informacji. Wyznaczyłem do kontaktów panią mecenas Malwinę Jarzembską. Proszę też dzwonić do rzecznika prokuratury w Bydgoszczy i tam szukać ewentualnych informacji - mówi Artur Krajewski, gdy prosimy go o skomentowanie doniesień.

Przypomnijmy jednak najpierw: 14 marca br. w interwencji w Szelejewie uczestniczyli wyżej wspomniani. Jeden z nich, kom. Adamczyk, stwierdził zgon człowieka, który - jak się później okazało - był w hipotermii. Mężczyzna, przewieziony przez karetkę wezwaną ze Żnina do szpitala, po kilku godzinach zmarł.

Następstwem zdarzenia w Szelejewie było odwołanie komendantów. Jeden z nich - Jacek Adamczyk - to już dziś emeryt. Bardziej skomplikowana jest sytuacja Artura Krajewskiego.

- To niezmiennie komendant policji w Żninie, delegowany z urzędu do innych obowiązków, a przebywający aktualnie na zwolnieniu lekarskim - mówi adwokat Malwina Jarzembska. - W jego sprawie dobiega końca postępowanie administracyjne. Do 6 września br. wszystko powinno się rozstrzygnąć. Przypomnę - komendant główny policji uchylił rozkaz o odwołaniu kom. Krajewskiego wydany przez komendanta wojewódzkiego. Ten drugi kompletował jednak ostatnio materiał dowodowy w postępowaniu. Mam informację, że działanie to dobiegło końca i że z powyższym materiałem możemy się zapoznać.

- Z kolei postępowanie dyscyplinarne w sprawie Artura Krajewskiego jest zawieszone z uwagi na przebywanie komendanta na zwolnieniu lekarskim.

- Jednocześnie mogę poinformować...

... że kom. Krajewski zdecydował się złożyć do prokuratury okręgowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w celu oceny prawno - karnej zdarzenia, które miało miejsce po zdarzeniu w Szelejewie 14 marca br. Z uwagi jednak na to, że w toku są postępowania dyscyplinarne i administracyjne, więcej w tej sprawie powiedzieć dziś nie możemy.

Pełniącym obowiązki komendanta powiatowego policji w Żninie jest aktualnie Mariusz Gaik.
- Zgodnie z uchylonym przez KGP rozkazem KWP Artur Krajewski jest w mojej ocenie niezmiennie komendantem, tylko jest delegowany z urzędu do innych obowiązków, od czego nie można się odwołać, gdyż jest to właśnie "delegowanie z urzędu"- dodaje mecenas Malwina Jarzembska.

Do sprawy będziemy wracać.

Komentarze 159

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Brawo oficerowie.!!! Prawda obroniła się.hejterzy głupio ,co Wam.Panom oficerom życzę dużo zdrowia.Reszta nie liczy się.Za stres i utracone zdrowie żądać odszkodowania w trybie cywilnym.pozdrawiamy .przyjaciele.
J
Jacek

Jacek nie jest ci wstyd po tym wszystkim wisieć na plakatach,ty  nawet nie spacerujesz po Gąsawie/ boisz się mieszkańców,że nagrają ciebie?/

G
Gość

Mają szczęście że biegli uznali że nic by już nie pomogło zmarłemu. Inaczej mieliby jeszcze sprawę karną.  Ale żeby policjanci wchodzili w kompetencje lekarza tego jeszcze nie było.  Żeby nie wezwać pogotowia to wstyd i kompromitacja obu byłych komendantów.

G
Gość

Czyli dobra nasza, policja może stwierdzać zgon  :ph34r:  Pałuki a co orzekł sąd ??

g
gość
W dniu 12.10.2018 o 16:27, Ja gosc napisał:

Ostatnie wydanie Pałuk.Oficerowie nie popełnili przestępstwa.Bez wpływu na śmierć mieszkańca Szelejewo.Prawda się obroniła.Brawo!!!

brawo

J
Ja gosc
Ostatnie wydanie Pałuk.Oficerowie nie popełnili przestępstwa.Bez wpływu na śmierć mieszkańca Szelejewo.Prawda się obroniła.Brawo!!!
D
Don Dokken

Przyjacielu policji skąd te kwasy? Ja Cię nie obrażam. Sam napisałeś ,że jesteś na uchu z komendantami (bo wiesz co czytają a co nie) i będziesz im podpowiadał .No sam przyznaj.  A jak masz takie wielkie pięty to może zrobisz karierę w cyrku. B)

P
Przyjaciel policji
Don jesteś marnym człowieczkiem.To nie mój poziom.do pięt mi nie dorastasz.Nie będę z tobą polemizować.
D
Don Dokken

A na marginesie. Też bym chciał być w sanatorium od błędów życiowych i manii wielkości :)

D
Don Dokken

To podpowiedz Przyjacielu policji. Lubisz donosić? Nie przejmuj się.Wielu przed tobą taplało się w gnojówce i wszystko by było porządku gdyby nie te teczki. Bolek świadkiem. :)

P
Przyjaciel policji
Ty facet masz takie dane że warto by było to wykorzystac....np.powolac Ciebie na świadka jak będzie sprawa komendantów.Moze warto poinformować prokuraturę.Jestes przy żłobie ....Naprawdę szczekasz dużo Wiem że komendanci nie czytają tych wypocin,ale może warto im co nieco podpowiedzieć. Bądź gotowy na taką ewentualność.Osobiscie tego dopilnuje.Oj dużo wiesz....
J
Ja gosc
Ty Don przestań już pier..ć bo dupa już boli,nie tylko głową.
G
Gość

Oj bada, bada .Tylko że były powiatowy raz choruje , raz w sanatorium i skutecznie sprawy z Szelejewa zakończyć nie można . Czyżby dwa ,,dzielne,, komendanty obawiali się zakończenia sprawy ?

D
Don Dokken

A czy prokuratura w Elblągu nie bada też innych nadużyć w Żninie ? Gdzie wtedy byłeś komediancie?

G
Gość
W dniu 27.09.2018 o 17:07, Don Dokken napisał:

Tak. Na tych ludzi nie było innego sposobu jak uznać żywego za trupa a potem nagrywać i szukać pomocy u posłów  . Doprawdy rozkoszne.

Dobre ... hahahaha :)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska