Ogorzeliny mają nowy ośrodek zdrowia

I wstęga przecięta!
(fot. Maria Eichler)

Parterowy budynek zaprojektował Zdzisław Kufel. W środku wszystko lśni jeszcze nowością, ale to przecież dopiero początek działalności. Jest przestronny hall i recepcja, gabinet stomatologiczny i lekarski z zabiegowym. Są toalety. Wszystko ogrzewane za pomocą pompy ciepła, ogrzewanie jest podłogowe.

- Mamy tutaj wspaniałe warunki - cieszy się dentystka Maria Rojek, która w dniu otwarcia też była na posterunku i nawet była skłonna zrobić z marszu przegląd wójtowi Zbigniewowi Szczepańskiemu...

Całość kosztowała niewiele ponad 800 tys. zł, a 350 tys. zł to wkład przychodni wiejskiej. Gmina zapłaciła mniej, niż zakładano, bo do odzyskania był VAT. Podobny ośrodek ma powstać także w Charzykowach. Zdaniem wójta, nie ma potrzeby myśleć o niczym większym, taka kubatura wystarczy.

Było oczywiście przecięcie wstęgi, do którego wraz z wiceprzewodniczącą rady gminy Danutą Łobodą ustawili się sołtysi - nie tylko z Ogorzelin - ale też z okolicznych wsi, a nawet z Dąbrówki z gminy Kamień.

Nie zabrakło pokropienia przez ks. Eugeniusza Peplińskiego, proboszcza miejscowego kościoła, a dyrektor przychodni wiejskiej Jan Kowalski otrzymał od niego krzyż do zawieszenia w budynku.

Liczne grono zaproszonych gości po oficjalnych mowach skierowało się do domu kultury, gdzie czekały kawa i inne pyszności. Przy poczęstunku można było jeszcze raz porozmawiać o tym, że taka inwestycja to samo zdrowie i na pewno będzie dobrze służyć mieszkańcom.