Do tragedii doszło dwa lata temu w Ełku. 25-letni wówczas ojciec wezwał karetkę pogotowia do swojego dwumiesięcznego synka. Maluch z trafił najpierw do ełckiego szpitala, a potem na oddział intensywnej opieki medycznej w Białymstoku. Po dwóch tygodniach zmarł.
Czytaj więcej: Dwumiesięczny chłopiec pobity na śmierć przez ojca? Dziecko zmarło w szpitalu
Ełku. Śmiertelne pobicie dziecka. Ojciec skazany na 25 lat więzienia
W sprawie wszczęto śledztwo. Podczas sekcji zwłok biegli wykazali, że dziecko zostało pobite - miało uszkodzoną czaszkę, połamane żebra, ręce oraz nogi. Jego ojciec stanął przed sądem. Proces zakończył się wyrokiem sakzującym mężczyznę na 25 lat pozbawienia wolności.
Skazany odwołał się od wyroku, domagając się powtórnego rozpatrzenia sprawy. Dzisiaj, 6 grudnia, Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy wcześniejsze orzeczenie. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
