Doświadczona skrzydłowa poprosiła o rozwiązanie kontraktu z przyczyn rodzinnych. Mołłowa chce razem z matką i dzieckiem wrócić do rodzinnego kraju. Ostatni mecz w Poznaniu był zresztą dniem pożegnań. W zespole gospodyń z tych samych względów ostatni mecz rozegrała Kateryna Rymarenko.
Mołłowa była kluczową zmienniczką w toruńskim zespole, a także najlepszą defensorką pod koszem. Szczególnie dobrze zagrała w derbach z Polskimi Przetworami Basketem 25 Bydgoszcz, a jej doświadczenie i rolę w obronie podkreślał także trener rywalek, Piotr Kulpeksza. Skrzydłowa na parkiecie spędzała średnio 22 minuty, notowała na koncie 4,7 pkt, 3 zbiórki i asystę.
W klubie trwają poszukiwania nowej zawodniczki pod kosz, ale na wyjeździe z niepokonanym PolskaStrefaInwestycji Enea w Gorzowie (sobota, godz. 15.00) zagra na pewno w okrojonym składzie. To może nie być koniec zmian w "Katarzynkach", bo mocno rozczarowuje na razie Greczynka Vasilika Louka (4,2 pkt przy zaledwie 27 procentach z gry).
