OLIMPIA - ZNICZ 1:0 (0:0)
Bramki: Łukowski (81).
OLIMPIA: Wrąbel - Bielawski (79. Ciechanowski), Klemenz, Żitko, Woźniak - Smoliński (71. Łukowski) - Michalik (54. Monteiro), Kurowski, Feruga, Kaczmarek - Angielski.
ZNICZ: Misztal - Niewulis (84. Podliński), Janiszewski, Jakubik, Banaszewski (67. Długołęcki), Machalski (46. Kopciński), Kubicki, Mysiak, Rackiewicz, Jagiełło, Paluchowski.
Żółte kartki: Klemenz, Kurowski, Woźniak, Kczmarek - Niewulis.
Sędziował:Marek Opaliński (Legnica).
Spotkanie udało się rozegrać dopiero za trzecim razem. W pierwotnym terminie zostało odwołane z powodu przebywania piłkarzy Olimpii na zgrupowaniach reprezentacji Polski. Potem mecz nie odbył się, bo murawa nie nadawała się do gry. Teraz się w końcu doszedł do skutku.
Dwie zmiany w składzie
Trener Jacek Paszulewicz w stosunku do ostatniego meczu ze Stalą Mielec dokonał dwóch w wyjściowej jedenastce zmian. Na prawej obronie zamiast Damiana Ciechanowskiego zagrał Adrian Bielawski. Po pauzie kartkowej na lewe skrzydło wrócił Marcin Kaczmarek, który zastąpił Adama Banasiaka.
Do przerwy z boiska wiało nudą. Mało było składnych akcji i spięć pod bramkami. Biało-zieloni próbowali strzałami zza pola karnego zaskoczyć Piotra Misztala, ale ich uderzenia były z reguły niecelne, a jak trafiały w światło bramki, to golkiper Znicza wyłapywał je bez najmniejszego trudu.
Pruszkowianom udało się nawet zdobyć bramkę, ale sędzia jej nie uznał dopatrując się spalonego.
Ożywienie po przerwie
Druga połowa była ciekawszym widowiskiem. Lepiej zaczęli grać przede wszystkim grudziądzanie. Ich ataki były szybkie i stanowiły duże zagrożenie pod bramką Znicza.
Duże ożywienie wniósł Wesllem Monteiro, a potem Jakub Łukowski. Monteiro od początku zaczął nękać Misztala. Pierwszy jego strzał był jeszcze niecelny, potem po jego główce musiał interweniować bramkarz Znicza, a w kolejnej sytuacji piłka trafiła w słupek!
Jedyny gol padł w 81. minucie po strzale Łukowskiego zza pola karnego.
W końcówce rywale z pasją zaatakowali, ale biało-zieloni skutecznie się bronili i zainkasowali komplet punktów.
W grudziądzkiej drużynie po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się w bramce Jakub Wrąbel, który znowu został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 21.
Po tej wygranej Olimpia awansowała na 10. miejsce w tabeli. Grudziądzanie mają na koncie 30 punktów.
Już w sobotę Olimpia podejmie GKS Tychy.
Jakub Łukowski po meczu Olimpia Grudziądz - Znicz Pruszków
WIĘCEJ WYPOWIEDZI NA KOLEJNEJ STRONIE >>>
Jakub Wrąbel po meczu Olimpia Grudziądz - Znicz Pruszków
Jacek Paszulewicz po meczu Olimpia Grudziądz - Znicz Pruszków.
Dariusz Kubicki po meczu Olimpia Grudziądz - Znicz Pruszków.