Olimpia Grudziądz - zdjęcia, relacje, wideo, wywiady
Ostatnie kilka tygodni jest trudnym testem dla ekipy trenera Tomasza Asens-ky'ego. Musi się zmagać nie tylko z rywalami, ale przede wszystkim z plagą kontuzji, która dopadła drużynę.
Zaczęło się od kontuzji Mariusza Kryszaka. Potem rękę złamał Dariusz Gawęcki. Następnie Marcinowi Stańkowi złamano przegrodę nosową. Taka sama przypadłość spotkała Roberta Szczota. Kolejnym pechowcem był Bartosz Fafiński, który w debiucie skręcił staw skokowy. Potem kontuzji kolana nabawił się Adam Cieśliński. Po nim taki sam uraz spotkał Dariusza Kłusa. Następnie Piotr Ruszkul naderwał mięsień przywodziciela. Jednak to nie koniec kłopotów zdrowotnych Olimpii.
- Okazało się, że sezon skończył się dla Macieja Rogalskiego - informuje opiekun grudziądz-kiej drużyny. - Od dłuższego czasu bolało go kolano, ale on zaciskał zęby i grał, bo tego wymagało dobro drużyny. Jednak ból się nasilał, dlatego wysłaliśmy go na badania. Rezons wykazał naderwanie łąkotki przyśrodkowej. To oznacza, że czeka go przynajmniej trzytygodniowa przerwa. Ale to nie ostatnia nasza strata. Daniela Osieckiego, naszego drugiego bramkarza, wysłaliśmy na mecz rezerw. On tam nabawił się kontuzji kolana i dla niego sezon też się zakończył - dodaje.
Relacja na żywo z meczu Olimpia Grudziądz - Arka Gdynia w sobotę na www.pomorska.pl. W niedzielę nie zabraknie także materiałów wideo.
Grudziądzanie zostali praktycznie z jednym ofensywnym graczem jakim jest młodzieżowiec Jan Pawłowski. Zresztą on ostatnio nie trenował z drużyną, ponieważ przebywał na zgrupowaniu kadry olimpijskiej. Sztab trenerski Olimpii ma duży problem jak zaradzić tej mizerii w ofensywie.- Dużego pola manewru nie ma - przyznaje opiekun biało-zielonych. - Mam jednak jakieś pomysły jak zestawić jedenastkę, a przede wszystkim jak ustawić nas w ofensywie, bo w tej formacji jest największy problem - dodaje.
Grudziądzanie ostatnie dwa treningi poświęcili na grę w nowym zestawieniu personalnym. Jak będzie ono funkcjonowało na tle ostatnio dobrze dysponowanych piłkarzy Arki przekonanym się w sobotnie popołudnie.
Gdynianie od pięciu meczów są niepokonani. Tylko jeden z tych meczów zakończyli remisem. Wyniki pozwoliły im przegonić Olimpię, która ma do arkowców 2 punkty straty, przy jednym meczu zaległym. Wofensywie gra Arki opiera się na Marcucie da Silvie, który zdobył w tym sezonie już 12 goli. Ważnymi postaciami zespołu są doświadczeni Tomasz Jarzębowski, Marcin Radzewicz i Piotr Kuklis. Grudziądzanie mają dobre statystyki gier z Arką. Dwa mecze w poprzednim sezonie zakończyły się remisami (0:0 i 1:1), a jesienią Olimpia wygrała w Gdyni 1:0.
Biało-zieloni ciągle liczą, że uda się im zająć 5. miejsce w tabeli. Wtym celu potrzebne są zwycięstwa. Grudziądzan stać na wygrane, nawet w tak osłabionym składzie jak obecnie.
Czytaj e-wydanie »